prośba o porade

Temat przeniesiony do archwium.
Witam,
Mam do Was następujące pytanie.
Moja żona posiada paszport niemiecki i nasz syn 3.5letni tez wkrotce ma otrzymac paszport.
W Polsce od lat pracuję w zawodzie (informatyk - programista) i jestem w tym niezły. Niestety nie znam - podobnie jak żona jezyka niemieckiego. Znam jezyk angielski wystarczajaco dobrze aby sie porozumiec jednak w niemczech to chyba nie wiele pomoze. Czy oplaca nam sie wyjezdzac do niemiec(zawsze to blizej Polski)?
Czy moze od razu na wyspy tak jak to robi pół Polski i tam poszukać lepiej płatnej pracy ? Obenie mam dom 30 kilometrów od granicy z niemcami i spora czesc rodziny mieszka w lubuskiem, takze odwiedziny bylyby czeste(to na plus). Nie wiem czy dostane prace w niemczech bez znajomosci niemieckiego a to jest warunek mojego wyjazdu, bo pracą na budowie nie jestem zainteresowany. Tylko czy w niemczech przyjmują ludzi do pracy przy biurku bez znajomosci tego jezyka?.
Czy może sprobowac jeszcze inaczej (np wyjazdu do Australii - podobno łatwiej dostac vise z niemieckim paszportem) ? Może ktos mial podobne rozterki. Narazie to ten paszport lezy juz 3 lata i ani razu zona nie skorzystała - właściwie to jest nam bezużyteczny a tak sie dziewczyna starała, żeby go dostac :-)

P.S. Planujemy właśnie ucieczkę z Kaczorlandu(przynajmniej na pewien czas) i dlatego te pytania.

prosze o porade,
pozdr,
saszownik
Obojetnie do jakiego kraju by sie nie wyjechalo podstawa jest znajomosc jezyka, w niemczech jest on na pierwszym miejscu.Jezeli znasz dobrze angielski prubuj tam gdzie posluguja sie tym jezykiem-bedziesz mial latwiej.Nie tak od razu posadza cie przy biurku no chyba, ze bedziesz mial ogromne szczescie.Polecam Anglie,Hiszpanie i Australie
Dzieki, no szkoda, bo nie mam czasu, zeby od poczatku sie teraz jezyka uczyc, a blisko by bylo do Polski. Australia wyglada najlepiej, klimat fajny itd. tylko nie wiem jak rozpoczac proces załatwiania takiej visy w Niemczech i czy obejmie ona również mnie (moja zona ma niemiecki paszport - ja nie) :(

Jeszcze kilka pytań mnie dręczy. Czy mozliwe jest aby moja zona mieszkala powiedzmy we Frankfurcie nad Odrą albo w Guben a ja bym sobie pracowal w Polsce robiac co do tej pory robilem(blisko bym mial) i powoli uczyli bysmy sie jezyka. Obecnie moja zona wychowuje w domy naszego 3.5letniego syna. Czy mogla by otrzymac jakies dodatkowe pieniazki i mieszkanie?? Sorry za te pytania ale od niedawna planujemy wyjazd i chcialbym miec rozeznanie. Wiem, ze pewnie juz podobne tematy byly, ale prawo w niemczech tak czesto sie zmienia :(. Na chłopski rozum Niemcy powinni być zadowoleni z przyjmowania do siebie młodych małżeństw. Przeciez maja niż demograficzny.

...a i jeszcze jedno, ponoc w niemczech placą za urodzone dziecko duze pieniadze. Prawda to? czy tylko marketing? Moze nie obowiazuje obcokrajowców?
Grubo sie mylisz, moja kolezanka pracuje jako programistka komputerowa wlasnie w NIemczech i niemieckiego w ogole nie zna, lecz angielski
tez na to licze, w koncu angielski w informatyce wystarczy, a bratać z wszystkimi Niemcami chyba się nie bede musiał ;) ważne żebym dobrze wykonywał swój zawód, tak mi sie wydaje. Nie wiem tylko jak zaczac szukac tej pracy, czy najpierw probowac sie zameldowac w niemczech czy juz teraz nie majac jeszcze pozwolenia na prace.?
znajac sytuacje mojego znajomego-
facet dostal prace jako informatyk w monachium, znajac niemiecki na pozioomie podstawowym.tylko, ze musisz byc naprawde dobry, bo inaczej wylaqdujesz w sklepie z komputerami,jako np. serwisant. niemiecki powinnienes znac na poziomie minimum podstawowym, tak zebys mogl sie komunikowac z innymi pracownikami.wiadomo-programujesz po niemiecku,ale jak bedziesz sie czuc, jesli pracownicy beda gadac za twoimi plecami po niemiecku i ty nic nie kumasz?

pieniadze i mieszkanie dla twojej zony? taaa i jeszcze dadza wam mercedesa.sorry facet,ale zastanow sie, czy jedziesz budowac niemiecka gospodarke, czy ja okradac.twoja zona, jesli ma niemiecki paszport, dostalaby z socjalu mieszkanie i jakas kase, ale jesli by byla samotna matka.nie wiem, czy dostaniecie pieniadze na dziecko, ktore bylo urodzone w polsce i ma ojca polaka.

a twoja filozofia o nizu demograficznym-no comment.jeszcze tam nie pojechales, a juz pytasz, ile forsy dostaniecie na dzien dobry.

i zacznij sie uczyc niemieckiego, jesli go w ogole nie znasz...
Po prosu kalkuluje czy to mi się opłaca. Jestem programistą ze sporym doświadczeniem i muszę wiedzieć jaki kraj co mi jest w stanie zaoferować. Nie mam zamiaru żyć na socjalu ani pracowac w sklepie komputerowym, ale rozumiem, ze na starcie każda pomoc jest potrzebna dlatego pytam o podstawową pomoc. Skoro rząd dostaje wykwalifikowanego pracownika(mimo nieznajomości niemieckiego) to nie mam zamiaru żeby "tubylcy" dawali mi odczuć, że jestem darmozjadem. Choć słyszałem, że wielu ludzi tam takich żyje :( Dla mnie to jest zwykła transakcja - daję swoje umiejętności w zamian za lepsze życie niż w Polsce, jeśli ja i moja rodzina mamy być traktowani jako ludzie drugiej kategorii dopóki nie nauczymy się niemieckiego, to podziękuję...
........., jeśli ja i moja rodzina mamy być traktowani jako ludzie drugiej kategorii dopóki nie nauczymy się niemieckiego, to podziękuję...

Nic nie jest niemożliwe na tym świecie, ale co do twojej wypowiedzi to możesz odrazu podziękować. Możesz znaleść pracę. Twoja żona może dostać pomoc finansową od państwa. W końcu ona i dziecko mają niemieckie obywatelstwo. Lecz znajomość jezyka to podstawa i nie ma się co oszukiwać, że dopóki nie bedziecie go znali nikt wam życia ułatwiać nie bedzie. Żaden urzędnik ani pracodawca...
a bycie "bezbronnym" w "obcym" karju to nic fajnego.

Skontaktuj się z firmami w których chciałbyś pracować. Znam przypadki, szczególnie w środowisku programistów, że dostawali kontrakty na pracę zdalną.
W tym czasie mieli czas, by sie nauczyć języka i tym samym zwiększali szansę na zatrudnienie w danym kraju. A cała biurokracją zajmował się już pracodawca, któremu zalezało by daną osobę zatrudnić.
moze pracuje w polskiej firmie?
Bo ja pracuje jako grafik komputerowy w Berlinie i stwierdzam, ze znajomosc niemieckiego jest nie zbedna.Dodatkowa znajomosc j. obcego jest atutem ale to nie zwalnia ze znajomosci niemieckiego.
Cześć widzę że parasz się zawodem który mnie interesuje i właśnie sam zamierzam się przenieść do Niemiec wraz z żoną i właśnie mnie interesuje temat grafiki i pracy w tym zawodzie. Jeśli możesz napisz mi jak tam z pracą w tym kierunku, czy ciężko znaleźć pracę, ja doświadczenie w DTP jak i w projektowaniu mam, w wydawnictwie poligraficznym jak i multimedialnym także mam także interesuje mnie czy jest szansa na znalezienie tam pracy szybko bo nie mam zamiaru siedzieć na jakimś tam Hertz IV, pozdrawiam.Krzysiek
----------------------------------------------
[email]
Praca jest wystarczy popytac w paru dobrych firmach od reki przyjma pod warunkiem ze masz ; dyplom ukonczenia szkoly informatycznej lub kierunku z nim zwiazanym,papiery przetlumaczone na j. niemiecki i zatwierdzone,znajomosc jezykow przynajmiej 2 (niemiecki podstawa)Potem sami zadawaja pytania.
* sami zadaja pytania
miło ale, szkołę pod kątem informatycznym mam ale to politechnika nie jest także wątpię ze mi uznają, i nie wiem czy udokumentowane doświadczenie, referencje po konkretnej firmie wystarczą, bo doświadczenie to ja mam i to na dzień dzisiejszy ok 12 letnie
----------------------------------------------------
Pozdrawiam
[email]
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Szkoły językowe

 »

Pomoc językowa