Witam.Mam 2,5 letniego syna z malzenstwa polsko-niemieckiego.Moj maz jest Niemcem.Niestety ponad rok temu rozpadlo sie nasze malzenstwo i wrocilam do Polski.Maz nie wykazal do tej pory zainteresowania synam.Zero kontaktow.Mam zasadzone alimenty w wysokosci 600 zl miesiecznie dodatkowo zadluzenie(ale na to juz nie licze)i mam w zwiazku z tym pytanie.Czy jest szansa na sciagniecie tych pieniedzy z meza?(mozliwe,ze nie pracuje i jest na zasilku) a moze istnieje w niemczech instytucja ktora placi alimenty.Naprawde nie jestem zorientowana w tej kwesti a niestety nie mam nikogo kto by mi pomogl.Nie wiem gdzie przebywa moj maz aktualnie i czy pracuje.choc szczerze w to watpie(jest raczej lekko duchem)Wpakowalam sie sama w taka sytuacje i naprawde zaluje ale serce czasami odcina rozum .Teraz bym chciala jak najlepiej dla mojego syna i bardzo prosze o jakakolwiek pomoc.Czy mam wogole szanse na otrzymanie zasadzonych alimentow??Jak sie do tego zabrac???z gory dziekuje
Informacje:
http://ec.europa.eu/civiljustice/maintenance_claim/maintenance_claim_ger_pl.htm
Jezeli ktos ma wiecej pytan to zapraszam na forum:
http://www.oszukany.pl/forum/viewforum.php?f=59