Pomocy!Potrzebne mi pilne tlumaczenie!

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

Bardzo prosze o przetlumaczenie tekstu o wycieczce(jestem zielona z niemeickiego i nie jestem w stanie tego przetlumaczyc)wiec blagam! pilne!
Pewnego dnia postanowilismy cala klasa jechac na 5 dniowa wycieczke do Krakowa. Do hotelu, pani wychowawczyni zarejestrowala(czy jakos tak)nasza klase na od 16kwietnia do 21 kwietnia 2007 r.Po drodze mielismy zwiedzic 2 inne miasta :Łodź i czestochowe. W dniu wyjazdu wszyscy byli w dobrych nastrojach..W czasie drogi spiewalismy i opowiadalismy zarty. W Łodzi zwiedzilismy Centralne Muzeum Włokiennictwa, Teatr Wileki, Filharmoinie Łódzką i jechalismy noca do CZestochowy. Rano modlilismy sie w kosciele, potem zwiedzalismy miasto m.in:skarbiec krolewski, wieże. wieczorem wyruszylismy do hotelu w Krakowie.. Wczesnym rankiem cala klasa wyruszylismy do smoka Wawelskiego i do jego groty. nastepnie poszlismy do dzwonu Zygmunta i do komnat na Wawelu. po poludniu poszlismy na stare miasto i weszlismy na wieze kosciola mariackiego. po zejsciu dostalismy czas wolny. W krakowie zwiedzilismy wiele ciekawych zabytkow. Wieczorami robilismy ogniska. Poi 5 dniach ze smutkiem opuszczalismy to piekne miasto, ale milo bylo wracac do domu gdzie czekali na nas przyjaciele i rodzina bo wszedzie dobrze ale w domu najlepiej.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie