list

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

Mam taki list do przetłumaczenia. I proszę was o pomoc.

Witaj Monika!
Przepraszam, że ostatnio nie pisałam, ale, jak doskonale wiesz, byłam wraz z rodzicami w Krakowie na wakacjach. Poznałam tam świetnego chłopaka, z którym miło mi się rozmawiało. Od wczoraj jesteśmy parą. Ma na imię Grzegorz i ma 19 lat. Mieszka i uczy się w Olsztynie. Jest wysokim, krótko ściętym blondynem o niebieskich oczach. Dwa razy w tygodniu chodzi na siłownię, więc jest dobrze zbudowany. Ma zaostrzone rysy twarzy i wysokie czoło. Najbardziej podniecające w nim są delikatne włoski na umięśnionej klatce piersiowej. Spotkaliśmy się przypadkiem. Wracałam właśnie ze sklepu spożywczego, gdy nagle on na mnie wpadł i rozsypały mi się wszystkie zakupy. Grzegorz pomógł mi je pozbierać i odprowadził mnie do hotelu. Po krótkiej rozmowie w holu zaproponował spotkanie następnego dnia a ja się zgodziłam. Moi rodzice na początku nie byli zachwyceni tym, że spotykam się z nieznajomym mężczyzną, ale później, gdy go bliżej poznali, zaczęli go akceptować. Teraz jest, według nich, miłym, uprzejmym młodzieńcem. Grzegorz uwielbia pływać i grać w kosza. Interesuje się też zbieraniem znaczków pocztowych, grami oraz magazynami komputerowymi. Jego hobby to golf. Ma on duże poczucie humoru, jest inteligentny, uprzejmy i przyjazny. Jest optymistą i bardzo lubi pomagać starszym ludziom. Bardzo się o mnie martwi i jest opiekuńczy dlatego każdego dnia odprowadza mnie pod drzwi. Nie wiem czy to prawdziwa miłość, ale jestem pewna, że jestem bardzo zauroczona. Chciałabym żebyśmy zostali stałą parą, a później małżeństwem bo jest to chłopak, którego szukałam całe życie. Tak właśnie wyobrażam sobie przyszłego męża i ojca moich dzieci. Napisz mi co u Ciebie. Nie mogę się doczekać naszego spotkania. Pozdrowienia dla Ciebie i rodziców.
tłumaczę tylko kawalek, na reszte, niestety nie mam czasu
Hallo Monika!
Entschuldigung, dass ich letztens nicht geschrieben habe, aber wie du weißt, war ich in den Sommerferien mit meinen Eltern in Krakau. Ich habe dort einen Jungen kennen gelernt, mit dem ich viel gesprochen habe. Seit gestern sind wir zusammen. Er heißt Grzegorz und ist 19. Er wohnt und studiert in Olsztyn. Er hat blonde, kurz geschnittene Harre und blaue Augen. Er geht zwei mal in der Woche ins Fitnessstudio, er sieht also gut aus.

« 

Brak wkładu własnego

 »

Brak wkładu własnego