prosze o pomoc...

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

witam wsyztskich i prosze serdecznie o pomoc, musze napisac pocztowke na temat:
Twój znajowmy jest w australi i interesuej sie zyciem szkolnym w polsce uwzględnij:
-gdzie chodzisz do szkoły
-jak docierasz do szkoły
-w jakiej jesteś klasie
-ilu jest uczniów w twojej klasie
naprwde bardoz bym prosil o pomoc w najprostrzej formie, zeby byly 4-5 zdnia, bardzo prosze pozdrawiam,
napisz,a ktoś poprawi ;)
kolega mi napisal cos takiego, ale jak oddalem to p. nauczycielce nie przyjela mi tego po powiedzila ze sa tam takie zwroty jakich jeszcze nie mielismy wiec prosze zeby ktos mi pomogl to skrucic do gora 4-5 zdan w jak najprostrzej formie,
Hallo! Am Anfang meines Briefes möchte ich Dich ganz herrzlich begrüßen. Du hast mich in deinem letzten Brief gefragt, wie mein Leben hier in Polen so aussieht. Ich besuche nähmlich Oberschule und bin schon in der 3. Klasse. Meine Klasse besuchen insgesamt 25 Personen. Den Weg zur Schule lege ich jeden Tag mit dem Bus zurück.Es ist machmal anstrengend, aber ich kann mich nicht beschweren. Zum Schluss meines Briefes möchte ich Dich noch ein Mal zu mir nach Polen einladen. Ich freue mich schon auf Dich.
A skąd my mamy wiedzić, co wasza nauczycielka wam już próbowała nauczyć?
Jezyk obcy to nie matematyka.. stwierdzenie Twojej nauczycielki jest absurdalne. Tekst nie jest skomplikowany a to w jaki sposób konkretny uczeń napisze prace domowa nie ma żadngo zwiazku z przerabianym materiałem..;-) może miałeś jezyk niemiecki w przedszkolu i znasz juz takie zwroty..;-)
ps takiego nauczyciela natychmiast wywaliłbym z pracy..
heh wiec ktos moglby mi napisac pocztoweczke uzywajac najprostrzych zdan azeby byly odpowiedzi na te nieby pytanie:
-gdzie chodzisz do szkoły
-jak docierasz do szkoły
-w jakiej jesteś klasie
-ilu jest uczniów w twojej klasie
dwie sprawy, z którymi się z Tobą nie zgodzę:p
1. niedawno kończyłem liceum, a jeżeli chodzi o języki, to jak nauczyciel powiedział, że ktoś sam tego nie napisał, to zawsze miał rację ;) szkoła, to nie studia - nauczyciel dobrze wie na co kogo stać i co jest w stanie samemu napisac ;)
2. Takich nauczycieli nie wyrzucać, tylko chwalić, że coś wymagają, a nie na zasadzie - oddał pracę, dobra, zaliczone ;)
skoro kolaga Ci napisał, to może poproś go, żeby Ci to napisał prostszymi zdaniami... dla mnie te zdania wyżej wcale nie wydają się nadzwyczajnie skomplikowane, więc raczej nikomu nie będzie się chciało odwalać Twojego zadania domowego starając się pisać przy pomocy dwóch czasowników "być" i "mieć"...
Nie o to mi chodziło..-)) zakładam, że uczeń sie uczy.. a języka można sie nauczyc bez nauczyciela a że nauczyciel ma zawsze ostatnie słowo to inna bajka..;-) i w zasadzie skad wiesz, że sam tego nie napisał.. OK powiesz, że nauczyciel zna swojego ucznia.. ale to jest język obcy.. posiedział troche w książkach i już zna takie słowa.. nie może? ..;-)

ps a to forum niektórym wcale nie pomaga, tylko gruntuje brak wiedzy..
chyba dawno temu kończyłeś szkołę:p źle mnie zrozumiałeś - nauczyciel miał rację, bo na prawdę miał rację - to było bez ironii ;)
co do tematu - słowa słowami, ale jeżeli uczeń robi błędy, na lekcjach nie wyróżnia się spośród tłumu, a przynosi wypracowanie zawierające wszystkie możliwe konstrukcje, do tego bezbłędnie zastosowane, to da się rozpoznać, że coś jest nie tak ;)

słowa można znać, ale jak ktoś używa mitbekommen, zamiast verstehen, hinkriegen, instandsetzen, ... itd, które mają swoje dużo łatwiejsze(?) odpowiedniki, których uczy się człowiek na początku swojej nauki, a na lekcjach ledwo skleja zdania po niemiecku, to wiadomo, że sam tego nie napisał ;)
W zasadzie masz rację.. ale ja już jestem dwa kroki do przodu..;-)

>co do tematu - słowa słowami, ale jeżeli uczeń robi błędy, na lekcjach
>nie wyróżnia się spośród tłumu, a przynosi wypracowanie zawierające
>wszystkie możliwe konstrukcje, do tego bezbłędnie zastosowane, to da
>się rozpoznać, że coś jest nie tak ;)

dlatego ta pomoc to niekiedy żadna pomoc..
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Pomoc językowa