Testy 10 klas realschule

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

Hej. Jestem Wiktoria i mam 15 lat ( jestem teraz w 9 kl realschule ) .
Przyjechalam do De 1.5 roku temu . Na poczatku mysle ze bylo ok ... chodzilam do vkl ( specjalnej kl dla obcokrajowcow) pozniej mialam troche w normalnej troche w vkl ... w tym roku chodze tylko do normalnej kl . Mam w kl grupke z ktora sie trzymam ( nie rozumiem wszystkiego co mowia ... wrecz bardzo malo ) . Potrafie sie dogadac ... zapytac o cos itd . W skrocie moj jezyk to nie masakra . Jednak od pewnego czasu jestem w dolku ... wiem ze trz wiekszosc bedzie sie ze mnie nabijac , bo sama sobie zdaje sprawe z tego ze mega duzo osob tak mowi i nie raz wydaje mi sie to smieszne ; jednak mysle od jakiegos czasu sie tne i zaczynam myslec o samobojstwie ( nie chce podawac powodow ... ) wiem ze sie nie zabije ... bo to moglo by zranic uczucia moich bliskich . Ale wiem ze to przynioslo by mi ulge ... nie chce mi sie nic , wszystko zapominam , nie moge sie skupic , ostatnio placze z najmniej waznych powodow ( na lekcji sie juz poplakalam ... pomijajac fakt ze nauczulycielka miala to glepoko w dupie i nawet sie nie zapytala czemu placze ) nie chce mi sie jesc ( w ciagu 3 dni zjadlam ok.5 kromek chleba i czekolade ... a nawet nie jestem jakos mega glodna ... jest mi naprawde ciezko ... z rodzicami nie moge normalnie pogadac a moja przyjaciolka ktora chodzi do mnie do szkoly i jest polka bardziej mysli ze mam poprostu zly dzien czy cos ... a ja naprawde czuje ze jest ze mna zle ... nie pamietam kiedy bylam ostatni raz szczerze szczesliwa ... moje oceny to 6.5 na zmiane czasem ( baardzo zadko trafi sie 4 ) ... gadalam juz z wychowawca i powiedzial ze moge zostac w 9 kl albo isc do 10 ... wy jak byscie wybrali ... ? Narazie powiedzialam ze zostane w 9 ... w 10 kl sa testy ... ale mam takie pytanie ( na czym one polegaja ... co sie stanie jesli ich nie zdam ? Jak to wyglada w 10 kl . ? I przepraszam ze tak sie rozpisalam na temat mojego samopoczucia do tyl.a ale chcialam sie komus wygadac .
Płacz dalej!
Testów znajdziesz pełno w necie!
Porozwiązuj wszystkie.
A, co to ci da?
Zaczniesz się wreszcie uczyć!

Poszukaj w słowniku, co znaczy Weichei.
Taka jesteś, bekso!
Hej, nie mam niestety jak ci pomóc z kwestią niemieckiego, ale wiem co czujesz. Sama jestem w Austrii chyba tak z 3 lata i doskonale rozumiem o co chodzi. Jak byś chciała pogadać to wiadomo na priv ;)

Jak to jest w Niemczech? W sensie z ocenami i szkołą.
W Austrii mamy oceny 1-5, gdzie 5 jest najsłabsza. Pozdrawiam z Oberstufenrealgymnasium ;)
Cytat: heniekh
Płacz dalej!
Testów znajdziesz pełno w necie!
Porozwiązuj wszystkie.
A, co to ci da?
Zaczniesz się wreszcie uczyć!

Poszukaj w słowniku, co znaczy Weichei.
Taka jesteś, bekso!


Dumna jesteś z siebie prawda?
Cytat: JAKUBIAK
Dumna jesteś z siebie prawda?
Ty też po 3 latach ryczysz? No, to dobrałyście się.
Tak, świetnieśmy się dobrały.
Temat przeniesiony do archwium.