DSD 2010 - wyniki

Temat przeniesiony do archwium.
Hej!
Macie już wyniki tegorocznego DSD ? Ponoć w tym roku nie zdało bardzo wielu uczniów, mnie mówili że ok 1/3... a jak wam poszło ?
C1 ;)
Też mam C1. Ile punktów dostaliście?

Zastanawiająca jest właśnie ta wysoka liczba osób, które nie zdały, tym bardziej, że standardy zostały naprawdę obniżone - żeby zdać (na B2) trzeba było mieć jedynie 32 pkt...
mnie znowu śmieszy tegoroczna formuła egzaminu.ja słyszałam,że ponad 60% polaczków zdających ten egzamin w tym roku oblało! mam wrażenie,że w poprzednich latach kiedy nie było podziału na te poziomy b2 c1 łatwiej było uzyskać certyfikat.bo podliczało się ilośc % uzyskanych w całości,a nie z każdej częsci osobno.co mi teraz daje taki papierek jak ze wszystkich części mam c1 prawie maxik,a ze schreiben b2? nic! bo nie daje mi to możliwości studiowania za granicą.treba zdać egzamin państwowy dad czy jakoś tak. w tym roku w naszej szkole liczba osób która nie zdała egzaminu pobiła rekord w histroii szkoły! we wcześniejszych latach na 30 osób oblewało góra 1,2.a to co się stało teaz?kosmos! moim zdaniem zrobili nam wielką krzywdę tym podziałem na stufy. i do tego tak surowa ocena? juz ze względu na fakt,że jesteśmy dla nich królikami doświadczalnymi i jest to pierwszy raz kiedy zastosowali taką formułę egzaminu powinni nas lżej oceniać. czy to możlwe,żęby ktoś kto normalnie z wpracowań na próbnych osiągał wynik minimalny 20 na 24 pkt zjechał teraz do 10pkt? i nie mówcie,że w szkole oceniają nas lżej niż będą oceniać nas niemcy. na pewno tak jest.ale to niemożliwe żeby spaść nagle do tak traicznego poziomu! poza tym na róbnych w szkole nauczycielom też zdrzało się nas oceniać dość ostro.na tyle ostro,że niektórzy nie byli w stanie uzbierać 5 pkt z wypracowania.ale tak jak mówiłam,to był 1 czy 2 osobne przypadki.więc ja dla mnie porażka.najgorsze jest to,że ci z b2 nie mają mozliwości poprawy wyniku wnastępnym roku.a ci co nie zdali tak.co za niesprawiedliwość.to już chyba wszystko co chciałam powiedzieć.gratuluję c1.
Bombassa całkowicie się z Tobą zgadzam. U mnie w szkole też były takie przypadki, że ludzie mieli wszystkie umiejętności zdane na C1 a np jedną na B2 i klapa.
Nie wiem jak to było oceniane, ale jeżeli ktoś ma wszystkie umiejętności oprócz jednej zdane prawie na max ( 20p i w góre ) a tą jedną ocenioną na 5 pkt, to moim zdaniem jest już przesada..
No niestety, te nowe zasady działają baardzo na niekorzyść. Do takiego stopnia, że u mnie w szkole był przypadek, że wszystko było zdane na C1, a część pisemna została oceniona na 7 pkt. A sami wiecie co to oznacza... Nauczyciel powiedział, że będzie się odwoływał, ale nie wiem czy to coś da. Szkoda, tyle lat nauki, wysiłku, żeby zdać na to C1. Mnie się na szczęście udało, nie wiem jakim cudem, bo jak wyszłam z egzaminu, to byłam załamana. Jak dla mnie egzamin był bardzo trudny.
ha!a najgorsze jest to,że pewnie za rok znowu zmienią zasady i wszystko wróci do normy.i my(Ci z jedną sztufą na cholerne b2) nie będziemy mieli możliwości poprawy wyniku.a ci co nie zdali oczywiście mają prawo do poprawki więc w następnym roku mogą liczyć na c1.i jaki z tego wniosek?że lepiej byłoby w moim przypadku nie zdać?gdzie tu jest cholerna sprawiedliwość?
A macie już certyfikaty? Bo u mnie w szkole mówią, że "nie dostali jeszcze żadnej informacji" kiedy przyjdą certyfikaty..
Do mojej szkoły zostały już wysłane w tym tygodniu i miały być rozdane dzisiaj na zakończeniu roku szkolnego, ale nic nie dostałem, więc pewnie jeszcze nie przyszły...
Bartosz, bardzo prosze żebyś napisał jak już dostaniesz, bo nam niczego nie mówią...
Nam mają dać 26 maja.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Nauka języka

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie