Do tych co zdawali egzamin KDS/GDS :)

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 40
poprzednia |
Cześć Wszystkim,
czytałam ostatnio na paru wątkach o tym jak ogromne korzyści daje pozytywne zaliczenie jednego z powyższych egzaminów organizowanych przez GI;jednak znajomy który także podchodził do egzaminu GDS uświadomił mnie,że to prawda pod warunkiem,że egzamin zostanie oceniony na ,,gut" bądż ,,sehr gut",przy czym w przeciwnym razie nie ma co liczyć na jakiekolwiek korzyści z posiadania takiegoż super dokumentu.Zwracam się więc z pytaniem do osób,które posiadają jeden z powyższych dyplomów,czy w takim razie dyplom osób,które nie otrzymały jednej z wyżej wymienionych ocen,nie posiada kompletnie żadnej wartości? Bardzo proszę o szczere odpowiedzi na podstawie Waszego doświadczenia,gdyż spotkałam się już z opinią ludzi,którzy-jak sami twierdzą,dali się nabrać,;)
Pozdrawiam,
Patusia
Witam, dopinam się do pytania mojej imienniczki :) Korzystając również z okazji chciałabym się zapytać z jakich materiałów warto korzystać przy przygotowaniu do GDS? Wiem, że temat był już trochę wałkowany, ale wiele podanych linków już nie działa. Czy warto zamówić u GI jakieś przykładowe testy i płyty do Diktat? Za odpowiedzi serdecznie dziękuję.
Dopinam się też:
http://www.goethe.de/ins/de/prf/gds/deindex.htm
Witam,
niestety, teraz nie ma co zabierać się za przygotowania do GDS, gdyż egzamin zostaje zlikwidowany wraz z nadejściem 2012 roku. Nowy egzamin Goethe Zertifikat C2 Großes Deutsches Sprachdiplom zastąpi ZOP, KDS I GDS, nie ma nic wspólnego z formułą wspomnianych egzaminów i nie sprawdza według mnie wiedzy językowej, a jest jedynie koszmarnym wyścigiem z czasem w części Leseverstehen.
Więcej informacji tutaj: http://www.goethe.de/lrn/prj/pba/bes/gds/pl6853870.htm
Oj, to faktycznie niedobrze. Zostaje tylko porządnie zdać KDS.
dzięki za info
Cytat: rita8
Oj, to faktycznie niedobrze. Zostaje tylko porządnie zdać KDS.
dzięki za info
Oj, to trzeba się teraz uczyć niemieckiego? Co za niesprawiedliwość. Hamstwo i drobnomieszczajstwo z nich wylazło...
edytowany przez zochama: 14 cze 2011
Cytat: zochama
Oj, to trzeba się teraz uczyć niemieckiego? Co za niesprawiedliwość. Hamstwo i drobnomieszczajstwo z nich wylazło...

Nie, nie muszę. Po prostu kocham niemiecki, a ten zertyfikat może mi się bardzo przydać;) Jak widać, ty chyba masz jakiś problem. Poza tym, chamstwo idealnie pasuje do ciebie, szanowna ZoChamówo;)
ICH BIN EIN PROBLEM. A ty tu się nie zaczepiaj. Nawet Lukar ci nie pomoże na twoją durnotę! Kocham niemiecki. Uśmiałem się, jak norka. Znowu zapluty ekran, bo właśnie jadłem porridż.
Szkoda, że się nie udławiłeś. Może następnym razem się jednak uda;) Dobra, nie zamierzam tracić czasu na tę "dyskusję", gdzie zaczyna się zabawa w argumentum ad personam... Poza tym, nie zamierzam się zniżać do twojego poziomu..
ad was? Was ist dein Nivea? Kartoffelpuffer, oder Pizza? Bo baba kartoflannaja na pewno się nie zmieści. Ot, kolejna pyskata kaczka-dziwaczka przylazła. Fajne. Uwielbiam pyskówki z takimi, co nie mają nigdy czasu na pyskówki, bo poziom za wysoki. Ale kochaaaaaają niemiecki...Sauscharf ripostiert.
edytowany przez zochama: 14 cze 2011
hej hej,
u mnie sytuacja była trochę cięzka,bo akurat w tym momencie czekam już na swój dyplom,obawiam sie jednak ze moze bede mogla sie nim podetrzec i tyle,gdyz slyszalam rozne opinie na temat jego honorowania pod wzgledem oceny,ktora ma sie nijak do prawdziwej wiedzy danego kandydata;nie twierdze ze wiem wszytsko,o ile jest ktos taki :) jednak to co widzialam i czego bylam swiadkiem na swoim egzamine sklania mnie do tego zeby ostrzec innych;mialam pecha i spoznilam sie na jedna czesc,ktora potem musialam poprawiac,poniewaz byl to ustny i niestety za to jest obnizona ocena..zreszta bez kursow i z moim zerowym przygotownaiem to i tak cud :),czuje sie troszke oszukana,ponieważ zawsze myślałam,że liczy sie zdobyty poziom języka,a nie jakaś ocena na dyplomie,a że nie miałam żadnego doświadczenia w tych sprawach że tak powiem,to dałam sie złapać;nie mam pojęcia jak to jest z uznawaniem takiego dokumentu,wiem tylko że mnóstwo osób coś poprawia (niekoniecznie z powodu braku dostatecznej wiedzy) i mają podobną sytuację;niestety nikt nie chce odpowiedzieć na proste pytanie co wtedy :) spotkałam się także z opinią złośliwych na temat egzaminów językowych,którzy twierdzą,że już lepiej mieć wyższą ocenę na dyplomie o niższym poziomie niż tą niższą na tym wyższym....
skoro już tak sie rozpisałam to moze jeszcze coś..nie wiem jak to jest z Wami,ale osobiście nie spotkałam osoby,która poszłaby na taki egzamin z przypadku,czy też z pobudek czysto związanych z pasją;na moich oczach ludzie kombinowali jak sie dalo;są to osoby z kasa i dobrym przygotowaniem,pewnie wiedze tez jakas posiadaja,ale bez znajomosci odpowiednich formuł potrzebnych do zdania danego egzaminu mimo ogromnej wiedzy nie da sie go tak po porstu zdać/czy też zdać dobrze jak to sie ladnie czasem mowi,nie jest to tylko moje zdanie,lecz także tych co wiedzą na ten temat duzo wiecej..jak czytam czasem na forum wypowiedzi osób okreslajacych tych co zdali na tzw.,,niższe oceny" jako istnych idiotów to robi mi sie niedobrze;ostatnio dużo czytam też o egz. z Cambridge i problemach z ocena ,,c" i zadaje sobie pytanie,czy w takim razie osoba zaliczająca egzamin na naprawde wysokim poziomie,której trochę brakło do tej wyższej oceny nie osiągnęła odpowiedniego poziomu? co do GDS-o ile wiem to zdaje to przynajmniej w Polsce bardzo mało osob i mało w ogole przystepuje z uwagi na poziom przede wszystkim,słyszałam tez o tym (takze od samej lektorki) ze wielu nawet po wielu próbach nie zdaje i tutaj akurat jest to juz wiecej niz tylko slaba znajomosc konstrukcji egzaminu;jednak bez wzgledu na wszystko uwazam,ze przy regulaminach powinno byc wyszczegolnione,czego nalezy sie spodziewac w przypadku otrzymania danej oceny itd..wszedzie jest tyle informacji na temat przydatnosci tychze egzaminow i ich wartosci;teraz widze to troche inaczej :) życze powodzenia innym !
Cytat: pattiiii
spotkałam się także z opinią złośliwych na temat egzaminów językowych,którzy twierdzą,że już lepiej mieć wyższą ocenę na dyplomie o niższym poziomie niż tą niższą na tym wyższym....
Nie wiem czy tylko złośliwi mają taką opinię. Z egzaminami z angielskiego jest podobnie: lepszy FC zdany na A niż CAE z C. To chyba jest tak: zdasz na dobrą ocenę, to wiadomo, że taki a taki poziom masz opanowany. Zdasz słabo, to automatycznie się myśli, że może fuksem zaliczyłaś i tyle.

Może pytanie zabrzmi niepoważnie, ale co konkretnie dają te egzaminy w PL?

I rzeczywiście KDS jest taki trudny? Co konkretnie? Ktoś podlinkował przykład nowego egzaminu zastępującego KDS i GDS i rozwiązałam bez przygotowania przy kawie, oczywiście bez części ustnej i "wypracowań". Wg klucza miałam 1 błąd, 1 podpunktu nie wiedziałam, czyli -2punkty za całość gramatyki, zrozumienia tekstu pisanego i czytanego.
Cytat: pattiiii
na moich oczach ludzie kombinowali jak sie dalo; - zawsze kombinujÄ…, wiec nie rozumiem o co chodzi

sÄ… to osoby z kasa i dobrym przygotowaniem, - kasa ma tu niewielkie znaczenie

pewnie wiedze tez jakas posiadaja, - ???

ale bez znajomosci odpowiednich formuł potrzebnych do zdania danego egzaminu mimo ogromnej wiedzy nie da sie go tak po porstu zdać/czy też zdać dobrze a może tu po prostu chodzi o przygotowanie?

jak to sie ladnie czasem mowi,nie jest to tylko moje zdanie,lecz także tych co wiedzą na ten temat duzo wiecej.. wieczne narzekanie, po prostu jesteś słaba i byłaś słabo przygotowana, a teraz masz pretensje do świata

o do GDS-o ile wiem to zdaje to przynajmniej w Polsce bardzo mało osob i mało w ogole przystepuje z uwagi na poziom przede wszystkim, bo wbrew przekonaniu trzeba coś umieć, by zdać taki egzamin

słyszałam tez o tym (takze od samej lektorki) ze wielu nawet po wielu próbach nie zdaje naprawdę? niemożliwe, przecież wszyscy muszą ten egzamin zdać!!!

Obudź się! To nie szkoła, gdzie przepuszczają z ławki do ławki. Na takim egzaminie musisz się wykazać wiedzą i umiejętnościami. Swoje niepowodzenie tłumaczysz wszystkim, ale nie swoim słabym przygotowaniem.
@Tamod, co konkretnie dajÄ… te egzaminy w PL?
Cytat: white-apple
@Tamod, co konkretnie dajÄ… te egzaminy w PL?

Dodatkową pozycję w CV (pracodawca i tak najczęściej nie wie o co biega) i ulgę na studiach - jeżeli masz niemiecki na roku, to najczęściej wykładowcy zwalniają z zajęć.
A ogólnie to można sobie nim d..ę podetrzeć (tylko, że wtedy drogo wychodzi za papier).
Oczywiście można zawsze się chwalić udzielając korków.
edytowany przez Tamod: 20 cze 2011
hej Tamod :) dzięki za probe obudzenia mnie jednak od razu czytajac twoja wypowiedz widze ze nie masz o tym zielonego pojecia...po pierwsze nie masz prawa oceniac mojej wiedzy nie znajac mnie i lapiac za slowka twierdzic,ze nic nie potrafie,a o zadnym NIE-Powodzeniu nie bylo mowy;wrecz przeciwnie,jednak nie o tym chciałam pisać;to zależy co rozumiesz przez przygotowanie,ja miałam na myśli formułę egzaminu,która w każdym przypadku wygląda inaczej i bez ,,przygotowania na kursie" ciężko jest to tak idealnie zaliczyć;większość zadan ma dokladnie okreslona ilosc punktow mozliwych do zdobycia osobno za sam język i za cala reszte,czyli konstrukcję egzaminu..i tutaj jest to zdecydowana większosc,co znaczy ze sama umiejetnosc jezyka ma tu mniejsze znaczenie;doskonale wiedza o tym lektorzy czesto okreslajac poziom kandydata glownie o wiedze na temat jego znajomosci zasad wykonywania danych zadan egzaminacyjnych;zdaje sobie sprawe z tego,co to za egzamin ,naprawde nie musisz mnie uswiadamiac,zeby poprawic sobie humor :) myślę takze,że powinienieś zgłosić w Niemczech w centrali pomyłkę w mojej sprawie zanim zostanie do mnie wysłany dyplom, bo przecież trzeba coś umieć,żeby go zdać...pod słowem kombinowanie rozumiem to ze łamano regulamin i oszukiwano,co raczej nie jest dowodem na dobre przygotowanie/wiedze ? co do ocen to nie zgodze sie z tym,że ktos kto zdał powiedzmy CAE na A jets lepszy od kogoś kto ma CPE,po pierwsze głownie dlatego ze ocena to wypadkowa wielu czynnikow,mowi sie ze ktos mial ,,fuksa" zdal ledwo co na C ..ale czy ktoś kto miał od niego parę pkt wiecej nie mógł mieć fuksa?po drugie wiedzy jako takiej,a szczególnie językowej nie da sie tak pieknie zmierzyc w punktach i przeliczyc na ocene..kandydat moze slabiej pisac wypracowania ale to nie znaczy ze nie zna dosc dobrze jezyka na wymaganym poziomie,a punkty traci bez wzgledu na to..czy każdy Polak potrafi pisac bezblednie wypracowania,referaty itp.?a sam dyplom wg swojego przeznaczenia ma swiadczyc o znajmosci jezyka na danym poziomie,nie zaś o umiejetnosci pisania ladnych wypracowan jak zreszta jest to wymagane miedzy innymi w szkole,gdy przechodzi sie z lawki do lawki
patiii, po tych twoich trzech długich wpisach wiemy o tobie już wszystko. Nawet to, ile lat ma kotka twojego sąsiada po lewej! Toż ty nawet jednego polskiego zdania nie potrafisz napisać. A w dodatku chcesz tu ludziom wmówić, że umiejętność mówienia w obcym języku (czytaj: posługiwania się nim) polega na posiadaniu wiadomości o nim. Ciekawa sprawa. Lepiej napisz te dwoje dyrdymały po niemiecku, to pomyślimy, czy trzeba ciebie zgłosić do unieważnienia dyplomu, czy też nie. W przypadku pozytywnym (= kein gescheites Deutsch) mache ich es sofort.
hmm nie wiem czy bys zrozumial/zrozumiala;skoro nie umiesz czytac ze zrozumieniem a na forum wchodzisz tylko po to,zeby sobie ulzyc to wiesz..watpie;ty sie nie martw kochanie uniewaznieniem mojego dyplomu,tylko raczej swoim jego posiadaniem;a co do wiedzy na moj temat to daleko -oj daleko;tak bardzo ciekawa sprawa...
do white apple,ten nowy egzamin faktycznie niczym nie przypomina KDS, czy GDS,jego formuła została konsekwentnie zmieniona,jak ostatnio udało mi się wyczytać na stronce jednego z centrów egzaminacyjnych, ze wzgledu na przestarzałą formę tychże egzaminów,tj.KDS,GDS,ZOP;takze ze względu na poziom egz. GDS-C2+,który w zasadzie nie istnieje w ogólnie znanych normach europejskich;nowa forma wydaje się być dużo bardziej przystępna,więc jeśli tylko masz możliwosc i ochote to zdawaj -na co czekasz!?:) :) głównie jest to załącznik o CV,który może coś znaczyć dla pracodawcy,badz też nie,ale na pewno daje wiele korzyści
Cytat: zochama
patiii, po tych twoich trzech długich wpisach wiemy o tobie już wszystko.

Po polsku piszesz niedbale i nielogicznie. Egzaminów w życiu nie miałaś (chyba ze gimnazjalny :)
Spierasz siÄ™ i upierasz (albo jedynaczka, albo masz siostrÄ™).
Dein Deutschniveau ist auch nicht besonders hoch, die Aufforderung auf Deutsch zu schreiben hast du völlig ignoriert.
Myślałam, że te egzaminy są jakimiś konkretnymi wymogami, żeby np. móc udzielać korepetycji czy nauczać języka jak ktoś ma dodatkowo wykształcenie pedagogiczne. Dzięki za wyjaśnienie - oszczędzę kilka euro.
@patii: chłopaki mają rację - piszesz zawile, niezrozumiale i brak ci argumentów. Jeśli chcesz mieć do CV "papier" to ważne jest, żeby był jak najlepszy i tyle.
Cytat: white-apple
żeby np. móc udzielać korepetycji czy nauczać języka jak ktoś ma dodatkowo wykształcenie pedagogiczne.

Możesz udzialać korepetycji i być lektorem/ką bez tego "papierka".
moje argumenty byly logiczne,zresztą nie chodziło mi o to,aby kogoś tu specjalnie przekonywać,a szczególnie osoby,które wypowiadają się na temat mojego egzaminu gimnazjalnego,a tak na marginesie to nie tego dotyczył wątek;wasze zdanie na temat moich umiejętności,czy też ich braku są naprawdę tutaj nie na miejscu,a za ocenę bardzo dziękuję,oceniało mnie wielu Niemców,między innymi w Monachium i to na ich opinii,czy też ocenie swojej wiedzy będę się opierać;to,w jakim języku tutaj pisze nie ma znaczenia;papierek mam i to mnie cieszy,w instytucie mówiono mi,że mogłabym podjąć prace jako lektorka wlasnie dzieki temu papierkowi;ponieważ jednak nie jestem pewna co do jego innych możliwości,że tak powiem to postanowiłam zapytać o nie innych posiadaczy tegoż dyplomu;white apple ja nie byłam wobec ciebie złośliwa,ale rozumiem że to taki nowy styl porozumiewania się;naprawdę nie musze wam niczego udowadniać,to wręcz śmieszne;wiedza to nie śordek na popisanie się,aby tamod stwierdził,czy należy mi sie dyplom na najwyższym poziomie przyznany mi przez Niemcow,czy może nie;w tym czasie kiedy zakładałam temat nie zdawałam jeszcze tego egzaminu,więc temat jest już zamkniety,ja rozumiem ze wam sie musi bardzo nudzić i sprawia wam radosc pisanie takich rzeczy,ale naprawde zastanówcie sie troche i zamiast mieszac mnie z błotem zacznijcie pisac do rzeczy,wasze stanowisko w tej sprawie już poznałam,więc macie to z głowy,a wyrok wyda Anna Maria Wesołowska
a ta marynia, to, co to?
@pati: nie byłam dla ciebie złośliwa tylko wyraziłam swoje zdanie. Jak papier potrzebny jest do CV to liczy się tylko to, co jest napisane czarno na białym, czyli ocena. Tam nie ma napisanego "zdała fuksem" czy "zdała bez kursu", bez względu na notę. Nie wiem czy tak samo jest z niemieckimi certyfikatami, ale tych z angielskiego nie można robić "wstecz", czyli jak się robiło CPE, nie można już robić FC czy CAE. Dlatego logicznym wydaje się podejść do takiego poziomu, jaki jest się w stanie zdać bardzo dobrze, a nie porywać na jak najwyższy byle jakoś zaliczyć. Ale to tylko moja opinia.
pattii, ta trójka co się udziela, siedzi na tym forum całe swoje życie. Są tacy atrakcyjni, że szok. Przede wszystkim white alpaga. Nikt normalny nie poświęca swojego życia na czytanie i wypisywanie całymi godzinami w necie. Popatrz na ich wpisy!
Hey, du, die Marycha kann dich auch hinlangen. Pass auf! Szczylu.
Chyba masz zagięcie czasoprzestrzeni, Akoniku. Napisałbyś chociaż raz na temat zamiast jątrzyć.
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 40
poprzednia |