miła wiadomosc!

Temat przeniesiony do archwium.
witam serdecznie wszystkich odwiedzających formum.

Zgodnie z obietnicą informuje Was , ze we wtorek jade do Niemiec. Mam juz wszystko nagrane. Jest rodzina , Ktora na mnie czeka. Jes świenie. Ciesze sie Bardzo i nie moge się doczekac wyjazdu.

Mam jeszcze jedna ogormno prośbe...

Ponieważ wypadalo by zebym z Polski przywiozła dzieciom i rodzicom jakies drobne prezenty, szczerze mówiąc nie mam pojęcia co by to mogło byc.
Dziecie jest troje. Dwie dziewczynki 14 i 9 lat onarz chłopczyk , ktory ma 2 lata. Zielonego pojecia nie mam co moglabym im przywieźć z Polski. Poza tym jest jeszcze ich mama 37-letnia pani, i tez nie mam żadnego pomysłu co sprawilo by jej radość. Jezlei ktos ma jakis pomysl, będe bardzo wdzięczna. Moe ktoś był w Niemczech i wie co polskiego lubia Niemcy. Prosze o podpowiedz.

dziekuje i pozdrawiam
Kornelia
No witam!
Ja też byłam w Niemczech 3 lata temu jako Au - Pair. I również miałam ten problem..więc długo myśłałam i w końcu dostali ręcznie robioną serwete na stół, jakieś łakocie dla dzieciaków, cieszą się też bardzo z polskiej kiełbachy :) Generalnie jest tak, że ucieszą się naprawde z wszystkiego! Myśle , że najlepszym pomysłem będzie coś typowo polskiego...
A moge zapytać dokąd dokładnie jedziesz??
Pozdrawiam i życze dużo wytrwałości (a będzie Ci ona potrzebna)!!
witam

Dzieki Dusiek za podpowiedz:) Ja jade dokładnie do Darmstadt. Rodzina wydaje sie być bardzo miła. Dzownimy do siebie, piszemy maile. Mam ich zdjecia. Wyglądają naprawde sympatycznie. Najbardziej ze wszystkiego jednak przezraza mnie sam początek, bariera jezykowa i aklimatyzacja w nowych warunkach.
Ogólnie jak zawsze do wszystkiego jestem baaardzo poztytywnie nastawiona. Bedzie dobrze.

pozdrawiam Kornelia;)
to dobrze,że jesteś tak nastawiona! I oby tak dalej! Ja byłam w Hamburgu, też miałam wątpliwości i bałam się zaklimatyzowania i tej bariery językowej ale było ok. Onii naprawde są wyrozumiali i pomagają jeśli np. brak Ci jakiegoś słowa. Nic się nie bój!! Acha! Tylko się tam im nie daj!! Mam tu na mysłi żebyś nie była tam tylko do sprzątania i zajmowania się dziećmi..u mnie niestety tak było...jak zauważyli,że pomagam im chętnie nawet w nocy to potem prawie stale tak było..nie wytrzymałam tam długo..
Ale myśle, że sobie poradzisz! Głowa do góry i jeszcze raz wszystkiego najwspanialszego!!!
Pozdrawiam!
Tak caly czas mysle co bys mogla przywiezdz Twojej "rodzince" z Polski.
mam pomysl, chociarz na pewno juz cos kupilas/zrobilas, bo przecierz wtorek juz tuz tuz. :o)
Wiec moj pomysl to ksiazka, album o Polsce, ze zdjeciami itd.
Widzialam juz czesto w polskich ksiegarniach takie albumy takze po niemiecku.
Czesto jest tak, ze niemcy nie wiedza za duzo o Polsce.

A poza tym to polecam zeby przywiezdz Prince Polo.

Milego pobytu. :o)
Ola

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa