wymiana w języku niemieckim

Temat przeniesiony do archwium.
Czy organizował ktoś z was wymianę z uczniami z Niemiec , Austrii lub Szwajcarii? Pytanie do tych którzy prowadzą ja kilka lat, czy widzicie ja nadal pozytywnie?
zdecydowanie polecam wymiany młodzieżowe...! osobiście byłam uczestnikiem dwóch wymian z tą samą szkołą tylko w innych latach i chętnie bym to powtórzyła. Od strony organizacji nie wygląda to aż tak strasznie. jest wiele przychylnych osób, ktore pomogą w sprawach papierkowych i finansowych, wystarczy je tylko znaleźć i nie dać o sobie zapomniec...szczegolnie jesli chodzi o dofinansowania. Warto zaangazowac sie w taką impreze ze wzgledu chociazby płynacych korzysci. Poznaje sie wiele interesujących ludzi, zawiera nowe przyjaznie i sięga po swoje ukryte umiejetnosci komunikacji międzyludzkiej;) przewaznie u niemców znajdują się tacy, którzy mają polskie korzenie lub w ogóle całkiem mówią po polsku. naprawde fajna sprawa !
tyle że nie zawsze uczniowie chcą uczestniczyć w wymianach....... w tym problem
uczniowie nie chca? pierwsze slysze....
wyobraź sobie, zawsze mam kłopot ze skompletowaniem grupy,
a robię to już ponad 12 lat
a to dziwne, jak byłem w Dt. z 5 razy na wymianie i zawsze było za dużo chętnych.

Moja znajoma nauczycielka zrobiła klase z poszerzonym niemieckim, i to była taka że cała jeździła na wymiane, mieli osobno Landeskunde itd. i wtedy nie było problemu z osobami.
pzdr

p.s. w sumie zależy z której części polski jesteś
otóż to sama zawsze się dziwię, ale świadomość co przynosi kontakt z zywym językiem nie zawsze jes t odpowiednia (przynajmniej dla mnie)
U mnie w szkole nie ma problemu ze znalezieniem chetnych na wymiane...
Ale w sumie jakby sie tak zastanowic... duzo ludzi nie chce sie uczyc niemieckiego tylko angielskiego... a jak ma wybrac drugi jezyk to wybieraja francuski..hmm nie rozumie tego heh :)
Wogóle wiele osób wybiera angielski, bo myśli że go umię. I fakt, że po ośmiu latach nauki umieją sobie w Pradze zamówić kawę, ale jak spotkają kogoś z USA to mają problemy się dogadać, nie wspominam o napotkaniu na Brytola.
Wogóle w Polsce poziom angola nie jest wysoki, poprostu za wiele osób myśli że umie ang, i to jest błąd. btw. mnie strasznie śmieszy Edyta G. która jeździ każdego z Polski za ,,kwadratowy angielski" a sama wymawia źle słowa :P
pzdr
z tych samych powodów wielu nauczycieli nie robi wymian, ponieważ boja się konfrontacji. mam na myśli oczywiści tylko niektórych nauczycieli.
Ale osobiście znam takich, że gdyby chodziło o dogadanie się z rodzimym uzytkownikiem języka, to dla nich jest to zbyt wielki stres. Biedni! Nie chcą podejmowac tego typu wyzwań!
Jeżeli boją cię konfrontacji, to wiesz. Wg. mnie takie osoby nie powinny uczyć języka, ponieważ nie jest komunikatywnyne. Wogóle śmieszą mnie nauczyciele którzy na lekcji mądrze się czego to oni nie wiedzą, a jak są np. na wyjeździe zagranicznym to się ani słowem nie odzywają.
LG
zgadza się, mnie to drażni a nie śmieszy. Albo jestem nauczycielem i dążę abyn ja i moi uczniowie mieli szansę używania języka, sprawdzenai się, albo ni udaję nauczyciela
Ostatnio wlasnie sie przekonalam ze u nas z jezykami cos krucho... mianowicie jak bylam na wymianie w Niemczech (konkretnie w Bawarii) to nawet dla nauczyciela z biologii nie bylo problemem prowadzic lekcje po angielsku! ( datego po angielsku, bo z naszej 14 os grupy z Polski tylko 3 osoby mowily po niemiecku.. wiec jak bylims na zajeciach w szkole to nauczyciele niemieccy prowadzili zajecia po angielsku!) Moze natrafilam na tak dora szkole.. bo faktycznie to gimnasium mialo dosc wysoki poziiom i nie tylko chodzi mi o jezyki.
Zawsze myslalam ze w Niemczech szkoly sa na gorszym poziomie niz w Polsce... a jednak sie mylilam... ( chyba ze natrafilam na jakas wyjatkowa szkole! )
z prostej przyczyny nie było dla nich problemu gdyż zapewne studiowali Englisch und Biologie - jak to w bawarslkich szkołach bywa. Poziom jest dobry, chociaz jak nauczycielka angielskiego stwierdziła, oprowadzając na po Norymberdze, że tu mieszkła i tworzył Kopernik, to oczywiście moja grupa zaraz się zbuntowała. Tez mamy wymianę z b.dobra szkołą w Bawarii. U nas niemiecki nie w każdej szkole ma dobrą tradycję, a szkoda. Poza tym ci którrzy nadaja się na wymianę zazwyczj w niej nie chcą uczestniczyć, niestety. Mają jakieś swoje powody, czasem rodzinne czasem problemy osobiste i inne .......
a mógłby kto powiedziec jak zorganizowac taka wymiane podac adresy e-mail jakis szkol w Niemczech ja jestem ucznie ale niestety moja szkola(nauczyciele i dyrekcja) nie sa wstanie zalatwic takiej wymiany prosze o pomoc:D
z góry dzieki
mozna zgłosić swoją kondydaturę do JUGENDWERKU (Polsko-Niemiecka Współpraca Młodziezy w Warszawie - znajdź w internecie) mają też stronę z chętnymi, lub w internecie szukać szkoł i pisac do nich. Jest to bardzo trudne - znależć partnerską szkołe , ale kto szuka ten znajdzie. Ja szukałam 4 lata !!!! i prowadzę już 13 lat - warto. Ale pisać powinien nauczyciel. Znaleźć jakiś haczyk, który przyciąga - góry, Warszwa, Wieliczka, Bałtyk, Mazury itp.......
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Nauka języka

 »

Nur deutsch