Wogóle wiele osób wybiera angielski, bo myśli że go umię. I fakt, że po ośmiu latach nauki umieją sobie w Pradze zamówić kawę, ale jak spotkają kogoś z USA to mają problemy się dogadać, nie wspominam o napotkaniu na Brytola.
Wogóle w Polsce poziom angola nie jest wysoki, poprostu za wiele osób myśli że umie ang, i to jest błąd. btw. mnie strasznie śmieszy Edyta G. która jeździ każdego z Polski za ,,kwadratowy angielski" a sama wymawia źle słowa :P
pzdr