Raczej nie istnieją tak intensywne kursy. Dobrym rozwiązaniem są korepetycje / zajęcia indywidualne. Materiał dostosowywany jest w 100 % pod daną osobę, zawsze daje to najlepsze efekty. Poza tym wszystko jest kwestią ustaleń, możesz mieć jednego dnia 5 godz. innego 10, albo zajęcia np. w niedzielę.
Problem jest tylko taki, że cały materiał, który lektor Ci przekaże musisz opanować. Możesz mieć nawet 14 godz. dziennie, ale nie przetrawisz tak ogromnej ilości materiału, nie nauczysz się 500 słówek, wiedząc, że jutro masz kolejny maraton z nowym materiałem a pojutrze następny. Niezależnie od jakości kursu, że tak powiem, wyżej dupy nie podskoczysz. Ale fakt, na korkach nauczysz się zdecydowanie najwięcej. Ale nie licz na cuda, robotem nie jesteś, miesiąc to kropla w morzu.