Niemiecki a angielski - jak sie przelamac?

Temat przeniesiony do archwium.
Czesc!

Czy ktos poradzil sobie moze z podobnym problemem?
Od wielu lat ucze sie angielskiego. W zwiazku z tym, ze wiele slowek w angielskim i niemieckim jest dosc podobna, efekt jest taki, ze czytam je "z angielska" :(
To juz moje kolejne podejscie do nauki jezyka (wlasnie z tego powodu). Na studiach lektorka powiedziala mi wprost, ze majac tak mocno zakorzenione nawyki, nigdy sie niemieckiego nie naucze (mimo, ze z gramatyka nie mam klopotow). Teraz niestety MUSZE sie nauczyc, a klopot pozostal :(
Ktos ma jakis dobry sposob na pozbycie sie takiego nawyku? Czesc moich znajomych, ktorzy znalezli sie w odwrotnej sytuacji (wiele lat uczyli sie niemca i wzieli za angola) mowila, ze maja taki sam kopot, ale tez brak pomyslu, jak sie tego pozbyc.
Bede dzwieczec za "sprzedanie" mi jakiegos skutecznego sposobu :)

Pozdrawiam.,
robal.
Miałam podobny problem, tyle że nie uczyłam się angielskiego od "wielu lat", tylko od 2, a później wzięłam się za niemiecki :)
Na początku było dość zabawnie - "Ich lerne Deutsch" z idealnie wymówionym "r" i świetnym akcentem... tyle że angielskim.
I przez ok. 2 miesiące tak się z tym męczyłam. Wymowa niemiecka była dla mnie obca, nienaturalna, wręcz dziwna.
Niestety,nie ma stuprocentowo skutecznej metody na wyzbycie się jakiegokolwiek akcentu - czy to polskiego, czy to angielskiego.
Wiem, że nie takiej odp. się spodziewałeś/aś, ale to prawda.

Ale musisz coś zrobić, żeby się nauczyć niemca, a więc...
Przede wszystkim czytaj po niemiecku. Możesz powtarzać głośno kilka razy ten sam wyraz, ale ponieważ to nudne, lepiej czytaj teksty.
Osłuchaj się z językiem - telewizja, radio, internet. Nie martw się, gdy mało lub nawet nic nie rozumiesz. Osłuchanie się z językiem sprawia, że jest on mniej "sztuczny". Zauważ, że angielski otacza nas zewsząd i prościej go sobie przyswoić niż niemiecki.

No i najważniejsze - nie zniechęcaj się! Moje początki nauki niemieckiego też nie były proste, ale teraz daję sobie radę i naprawdę polubiłam ten język.
No i jeszcze jedna sprawa.

>Na studiach lektorka powiedziala mi wprost, ze majac tak mocno
>zakorzenione nawyki, nigdy sie niemieckiego nie naucze

Wszystko jest możliwe! :-) Jeśli będziesz systematyczna i zdeterminowana, na pewno nauczysz się języka. Nie oczekuj tylko, że angielska wymowa sama Ci "wleci" do głowy. Tak dobrze nie ma ;-)
ja zaczalem sie uczyc rosyjskiego, juz mowiac po niemiecku. to byl dopiero hardcore :> moze nie tyle jesli chodzi o wymowe, bo jest kompletnie inna, ale gramatyka. na poczatku za cholere nie moglem sie pozbyc szyku zdania pobocznego :> ale teraz jest spoko, umiem sie "przestawic"

angielski znam raczej slabo (tzn jak dla kogo, w porownaniu do mojej klasy to cudownie oh i ah, w porownaniu do mojego niemieckiego i rosyjskiego to lipa jak diabli), ale rzeczywiscie angielska wymowa otacza nas zewszad, zeby sie wczuc w niemiecka, trzeba zaczac sluchac sluchac i sluchac. Sciagnac sobie niemeicka muzyke z netu, wlaczyc RTL....

Nawet jak sie ma zakorzenione nawyki, to jest do przejscia. No bo sorry, najbardziej zakorzenione nawyki mamy jesli chodzi o jezyk polski. Bo to ojczysty. Jesli pokonalas je i nauczylas sie angielskiego, to rownei dobrze mozesz sie nauczyc teraz niemieckiego
Czesc!

Ze mna jest tak TYLKO w przypadku niemca - angol z ruskim wogole mi sie nie kielbasily. Malo tego - udalo mi sie tez zassac do lepetyny troche wloskiego (tak na uzytek wycieczki) i tez nie mieszal mi sie z niczym (ani wymowa, ani akcent). Ale jednak te 3 jezyki nie wydaja mi sie tak do siebie podobne, jak niemiec z angolem. Moze po prostu ta niechec do niemca (jakos nigdy ten jezyk mi sie nie podobal) dodatkowo mi utrudnia?

Pozdrawiam,
robal.
Czesc!

Poczatki mojego angola to byly czas, kiedy nas tak bardzo nie otaczal :D

Ale dzieki za rade - sprobuje na poczatek z tym sluchaniem (brrr...), bo przeciez jakos musze sie przelamac...echh....

Pozdrawiam,
robal.
niechec moze duzo zdzialac

mi angielski zostal obrzydzony przez fatalnych nauczycieli. Jezyk sam w sobie nawet fajny, slucham przeciez tez duzo muzyki po angielsku, ale jesli chodzi o szkole, to nie robie praktycznie nic. Nie interesuja mnie zadne nudne passiv voice, conditionale, kretynskie cwiczenia polegajace na przepisywaniu zdan z ksiazki......

Przy tym moim nicnierobieniu i tak jakos dobrze wychodze, ze mam 5 :]

Rosyjskiego i niemieckiego zawsze bylem uczony zupelnie inaczej - duzo mowic, duzo czytac, sluchac, jezyk jako narzedzie a nie cel sam w sobie...
Ja ucząca się angielskiego od dziecka , teraz wladajaca angielskim dosc biegle - zaczelam sie uczyc dwa lata temu niemieckiego. Porblemu podobnego do twojego z wymową nie mialam - mysle ze to zasluga osluchania sie z jezykiem. Uczysz sie w jakiejs prywatnej szkole? Czy lektorka mowie do was po niemiecku? Wedlug mnie to podstawa - w mojej szkole mowila po niemiecku od pierwszej lekcji gdy nie wiedzialam co to znaczy "ich" :) Wtedy uczac sie slowek zapamietujesz ich wymowe a sluchajac mowy niemieckiej (lektorka, telewizja,radio) naturalnie przejmujesz akcent i styl. Ja mam problem z mieszaniem jezykow:) chce cos powiedziec po angielsku a na mysl przychodza mi slowka niemieckie - np zamiast or - oder:) A gdy wychodze po 3 godzinach niemieckiego - nie potrafie powiedziec sklecic zdania po angielsku:) na szczescie po miej wiecej godzinie mija:) Tlumaczenia niemiecki- polski, angirlsku-polski - wychodza mi dobrze. Ale gdy sporbowalam niemiecki-angielski... Widac w moim mozgu jest podział - albo to albo to - koniec:)

A wiec moja rada: słuchac i jeszcze raz słuchac:)
Czesc!

Ucze sie na razie samodzielnie - a wczesniej, na studiach, lektorka akurat byla naprawde fajna (pozniej zaszla w ciaze i zamiast niej przyszla jakas wredna %#%& i dodatkowo mi obrzydzila niemca).

Niechec u mnie tez jakas jest, ale nie na tyle duza, zeby mogla powodowac az takie klopoty z przestawieniem sie (badz co badz ucze sie nie dla ocen, ale dla siebie).

Pozdrawiam,
robal.
mnie w angielskim denerwuje to ze niby taki arcywazny i kazdy musi go znac :] i wlasciwie tylko to :] jezyk sam w sobie fajny.....

a wymowe mozna tez cwiczyc na zasadzie "malpowania" - pusc sobie jakis txt mowiony przez niemca, zatrzymuj po kawalku i probuj powtarzac z dokladna intonacja i wymowa, troche "przedrzezniac" nawet. to dziala, powtorzysz jedno zdanie 50 razy i w koncu bedzie dobrze :)
>angielska wymowa sama Ci "wleci" do głowy. Tak dobrze nie ma ;-)

Co ja napisałam! Miało być "niemiecka wymowa"...
Przepraszam za błąd i życzę wytrwałości :)
Ja z kolei uczę się jedynie języka niemieckiego i uczyłem się wcześniej tego języka. Bardzo mi pomogło w wymowie słuchanie... muzyki niemieckiej, w szczególności Rammstein, gdzie wokalista ma czysty, niemiecki, berliński akcent. Jeśli polubisz tą muzykę, to pójdzie jak z płatka - zaręczam!
Czesc!

>powtorzysz jedno zdanie 50 razy i w koncu bedzie dobrze :)
Pewnie tak, ale w tym tempie, to ja sie do emerytury nie naucze ;) a potrzebuje na gwalt ;)

Pozdrawiam,
robal.
Kogo chcesz gwałcić? ;)
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa