jak mi poszło? z niemieckiego na polski

Temat przeniesiony do archwium.
151-171 z 171
| następna
niedorobiony.
ale niech ci i będzie.. kurde nie dokończyłam pisać, ach jutro, może..
idę sobie spoczywać, a ty masz jutro być na swoim polu pomagacz też i mi niemieckiego. chodźby tylko porad kolejnych filmów. ;)
Niuniel, rozumiem, że zostajesz? Pomyśl trochę nad moim zdankiem. Kontekst jest takie, że Hitler o mało nie wlazł pod samochód, próbująć przejść przez drogę i teraz kierowca go opierdala. Nie musisz tłumaczyć, tylko napisz w normalnym niemieckim
zdzisiek, ty nic nie rozumisz
Kabel1 Rosin.
choćby się nie wiem jak Rosin starał, to niemcy i tak żarcie mają do dupy
W twoim Rosamonchen nie.
U mnie potrafią gotować.
wo??????????????
U mnie.
Die Uhr tickt.
Rosin geht lamsam zu Ende.
dzięki za przypomnienie. Ja muszę ząbki, paciorek i spać, bo jutro pobutka o 4.25
Absztyfikanci Grubej Berty
I katowickie węglokopy,
I borysławskie naftowierty,
I lodzermensche, bycze chłopy.
Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajką wytwornych pind na kupę,
Rębajły, franty, zabijaki,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Izraelitcy doktorkowie,
Widnia, żydowskiej Mekki, flance,
Co w Bochni, Stryju i Krakowie
Szerzycie kulturalną francę !
Którzy chlipiecie z “Naje Fraje”
Swą intelektualną zupę,
Mądrale, oczytane faje,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Item aryjskie rzeczoznawce,
Wypierdy germańskiego ducha
(Gdy swoją krew i waszą sprawdzę,
Werzcie mi, jedna będzie jucha),
Karne pętaki i szturmowcy,
Zuchy z Makabi czy z Owupe,
I rekordziści, i sportowcy,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Socjały nudne i ponure,
Pedeki, neokatoliki,
Podskakiwacze pod kulturę,
Czciciele radia i fizyki,
Uczone małpy, ścisłowiedy,
Co oglądacie świat przez lupę
I wszystko wiecie: co, jak, kiedy,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Item ów belfer szkoły żeńskiej,
Co dużo chciałby, a nie może,
Item profesor Cy… wileński
(Pan wie już za co, profesorze !)
I ty za młodu nie dorżnięta
Megiero, co masz taki tupet,
Że szczujesz na mnie swe szczenięta;
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

I ty fortuny s*********u,
Gówniarzu uperfumowany,
Co splendor oraz spleen Londynu
Nosisz na gębie zakazanej,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

I wy, o których zapomniałem,
Lub pominąłem was przez litość,
Albo dlatego, że się bałem,
Albo, że taka was obfitość,
I ty, cenzorze, co za wiersz ten
Zapewne skarzesz mnie na ciupę,
Iżem się stał świntuchów hersztem,
Całujcie mnie wszyscy w dupę !…...
Ale fajny text. :)
i taka cisza że szok, aż przerażająca.
Mnie to jedno interesuje. Jesteś?
Kiczowate kiki, bojki, itd. mnie nie interesują.
och och och och........aaachchch... to forum szlifuj swaja glupote jest..............szlifuj niunia szlifuj..jak masz na to czas...z taka "wiedza" ze uuuuuuuuuu.... to nic ci innego nie zostalo hahaha :) :) :) :) :) :) a gasiaprosiaczek bedzie oklaskiwac hahaha :) :) :)....
tHej niuniel, Twima też lubię, ale wolę Gałczyńskiego
Posłuchajcie, o dziatki,
bardzo ślicznej balladki:

Był sobie pewien pan,
na twarzy kwaśny i wklęsły,
miał portek z piętnaście par
(a może szesnaście)
i wszystkie mu się trzęsły:

włoży szare: jak w febrze;
włoży granatowe: też;
od ślubu: jeszcze lepsze!
marengo: wzdłuż i wszerz.

Krótko mówiąc, w którekolwiek portki
kończyny dolne wtykał,
to trzęsły mu się one
jak nie przymierzając osika.

w ten sposób, przez trzęsienie,
pan żywot miał bardzo lichy,
bo wszędzie, gdzie wszedł, zdziwienie,
a potem śmichy i chichy.

W końcu babcia czy ciocia,
już nie pamiętam kto,
powiedziała do tego pana:
"Chłopcze, ty uschniesz, bo

nad portek sprawą przedziwną
wylałeś trzy morza łez,
a znowu nie jest tak zimno,
więc spróbuj chodzić bez.

Toć są materiały urocze.
Toć są, kochanie. Toć.
Ty kup sobie jakiś szlafroczek
i w tym szlafroczku chodź;

lub od razu na zadek
kup sobie spódnic troszkę,
a na wszelki wypadek
parasolkę. I broszkę;

też innych rzeczy mnóstwo,
kociackie ochędóstwo,

rzęsy z drutu, najlony -
i już będziesz urządzony,
a wąsy sobie wyskub.
I tak wyglądasz jak biskup".

Kupił pan sobie szlafroczek,
chodził w szlafroczku roczek,
ale tylko w ciemności,
bo i szlafrok trząsł mu się cości;

a portki schowane w kredensie
też się nie zrzekły tych trzęsień;
trzęsło się całe mieszkanko,
kanapy i futryny,
bo to był dom melancho i bardzo cyko ryjny.

Tutaj się kończy ballada
o portkach się trzęsących,
z ballady morał gada,
morał następujący.

GDY WIEJE WIATR HISTORII,
LUDZIOM JAK PIĘKNYM PTAKOM
ROSNĄ SKRZYDŁA, NATOMIAST
TRZĘSĄ SIĘ PORTKI PĘTAKOM.
"Absztyfikanci Grubej Berty
I katowickie węglokopy,
I borysławskie naftowierty,
I lodzermensche, bycze chłopy.
Warszawskie bubki, żygolaki
Z szajką wytwornych pind na kupę,
Rębajły, franty, zabijaki,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Izraelitcy doktorkowie,
Widnia, żydowskiej Mekki, flance,
Co w Bochni, Stryju i Krakowie
Szerzycie kulturalną francę !
Którzy chlipiecie z “Naje Fraje”
Swą intelektualną zupę,
Mądrale, oczytane faje,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Item aryjskie rzeczoznawce,
Wypierdy germańskiego ducha
(Gdy swoją krew i waszą sprawdzę,
Werzcie mi, jedna będzie jucha),
Karne pętaki i szturmowcy,
Zuchy z Makabi czy z Owupe,
I rekordziści, i sportowcy,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Socjały nudne i ponure,
Pedeki, neokatoliki,
Podskakiwacze pod kulturę,
Czciciele radia i fizyki,
Uczone małpy, ścisłowiedy,
Co oglądacie świat przez lupę
I wszystko wiecie: co, jak, kiedy,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

Item ów belfer szkoły żeńskiej,
Co dużo chciałby, a nie może,
Item profesor Cy… wileński
(Pan wie już za co, profesorze !)
I ty za młodu nie dorżnięta
Megiero, co masz taki tupet,
Że szczujesz na mnie swe szczenięta;
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

I ty fortuny s*********u,
Gówniarzu uperfumowany,
Co splendor oraz spleen Londynu
Nosisz na gębie zakazanej,
I ty, co mieszkasz dziś w pałacu,
A srać chodziłeś pod chałupę,
Ty, wypasiony na Ikacu,
Całujcie mnie wszyscy w dupę.

I wy, o których zapomniałem,
Lub pominąłem was przez litość,
Albo dlatego, że się bałem,
Albo, że taka was obfitość,
I ty, cenzorze, co za wiersz ten
Zapewne skarzesz mnie na ciupę,
Iżem się stał świntuchów hersztem,
Całujcie mnie wszyscy w dupę !…... "

Bardzo dobrze napisane!
Dziękuję Ci niuniel za wszystko!
Myślę, że sobie dam radę teraz..
I tak jak ty znikłeś, ja też, bo to nie ma sensu!
Niech sobie te ciołki w ty ciołkownisku siedzą sami.
Pa.
Cytat: gosia465
Dziękuję Ci niuniel za wszystko!
Myślę, że sobie dam radę teraz..
I tak jak ty znikłeś, ja też, bo to nie ma sensu!
Niech sobie te ciołki w ty ciołkownisku siedzą sami.
Pa.

No tak teraz zmieni nazwe uzytkownika i bedzie dalej glupote swa szlifowal niunial czy gosiaczekprosiaczek czy blathmak .......nudziarzzzz
no i co z tego?
co nie wolno?
a, że niby gdzie pisze, nie wolno??
nie odpowiedaj.. bo nie mam czasu na konwersję z tobą! Idę do swojego. :D
Ja? Trochę to mnie zaskoczyło, bo nic tu nie piszę xD
A zna ktoś może fajne forum do nauki holenderskiego?
wkurw..iście niuniela to mamy teraz pomoc, chuja a nie pomoc!!!!!!!!
Fakt, nudno tu bez niego. Holenderskiego poszukaj na:
http://www.holenderski.slowka.pl/
Jak cię interesuje Holandia, warto zaglądać na www.wiatrak.nl albo mojaholandia.nl
oo dziękuję ci bardzo ina :)
Temat przeniesiony do archwium.
151-171 z 171
| następna

 »

Brak wkładu własnego