Prosze o WYtlumaczenie

Temat przeniesiony do archwium.
Temat poruszany zapewne setki razy, ale ja jako zupelnie jeszcze "nieopierzona" na tej jakze fajnej stronie mam pytanie. Pytanie o zalozenia. Mianowicie: jakie sa ZALOZENIA tej szeroko pojetej, rozwijajacej sie tu wspolpracy?
Jak myslisz?
Pytaniem na pytanie?! Ok.
Bylo dla mnie dosc oczywiste, ze jestesmy tu, by sobie POMAGAC.
Zastanawia mnie jednak dlaczego "prosze" przychodzi wiekszosci o wiele, wiele latwiej niz "dziekuje", ktorego czesto brak oraz to dlaczego rozwiazuje sie tu niektorym prace domowe, inni natomiast nie dostaja zadnej odpowiedzi lub odpowiedz mniej wyczerpujaca.
Zastanawia mnie mozliwosc ewentualnego zreformowania systemu dzialania, dlatego chcialam rozpoczac dyskusje...
ja za nikogo zadan nie odrabiam, pomagam tylko poprawiac bledy. Odrabianie zadan za innych, prowadzi do tego ze osoby umiejace jezyk sa zawalane pracami domowymi innych.
Schmetterling;) masz w pelni racje.

Moze utwozymy tutaj jakis "kodeks pomocy". Ja sam juz powoli jestem zniechecony tym podejsciem. Ani "Danke" i jak cos nie tak, to jeszcze dostajesz po glowie! A niektorzy nie maja zielonego pojecia o prowadze niepotrzebne dyskusje.
Nalezaloby moze przestac po prostu konsekwentnie odrabiac prace domowe tym, ktorzy sami nie wkladaja w nie wysilku wiekszego niz wklejenie tekstu tutaj, z tytulem "pilne, prosze szybko!". Tyle tylko, ze mnie samej latwiej jest czasem napisac 3 zdania, niz znalezc i podeslac link ze wskazowkami, o rozpisywaniu sie o tym "co i dlaczego" juz nie wspomne. Ale moze zaczne tak wlasnie robic, choc osamotniona w dzialaniu bede po prostu ignorowana. Dlatego potrzebuje wsparcia:)
Schmetterling!

Ja juz to dawno probuje robic. Uzasadniam moja korekte. Bo przeciez nikt nic nie ma z godowego zadania. Dalej nie wie nic/dlaczego?

Oczywiscie jak jeszcze tutaj zostane, to masz moje pelne poparcie.
Was, willst du gehen?
Ja, ich überlege mir das! Ich habe schon so viel gelernt, und langsam wird es für mich langweilig. Leider!
Ja was i tak podziwiam, ze wam sie chce :). Tylko to jest rzeczywiscie smieszne, jak ktos chce nie dosc by my przetlumaczyc cos, to jest jeszcze pol biedy, ale sa i tacy co po polsku nie napisza, a chca by im ktos wymyslila wypracowanie i napisal po niemiecku. Ja sie dopiero ucze niemieckiego i wiem jak dla mnie jest wazne wlasnie samodzielne napisanie czegos, a dopiero robienie mi korekty. Nikt sie nic nie nauczy w ten sposob, ze bedzie czekal na gotowe. :(
a wogole niemiecki nie jest az tak trudnym jezykiem.wystarczy slownik i notatki z lekcji zeby cos napisac czasem nawet podrecznik i mozna wszystko zrobic.ucze sie niemieckiego juz chyba 12rok:) i wystarczy troche wysilku i praca domowa jest zrobiona, nawet jak jest niedokonca dobrze to przeciez nauczyciel z tego powodu nikomu 1 nie postawi. pozdro
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Brak wkładu własnego