To mial byc dialog to caly zeby wiadomo bylo jaki sens zdan
J; Hallo
K; dzien dobry nazywam sie Kasia, mieszkałam w waszym domu. Mam nadzieje ze pan mnie pamieta.
J; Tak Kasiu oczywiście pamietam cię. Czy cos się stało? Co u ciebie?
K; Wszystko jest ok. Dzwonie w sprawie pamietnika którego zostawiłam u was.
J; Jeśli zostawiłaś go u nas to na pewno gdzieś jest. Jak myślisz gdzie go zostawiłaś?
K; Myślę że zostawilam go w moim pokoju pod łóżkiem albo na szafce na której stoi lampka.
J; Ok poszukam go. Mam nadzieje że go znajde
K; Dziekuje bardzo. Czy mogłaby prosić o przysłanie go na adres domowy jak sie znajdzie.
J; Oczywiście że ci go wyśle nie martw się. Mam twój adres w moim notesie.
K; Przepraszam za problem. Do widzenia
J; Trzymaj sie, do widzenia
2.
J; Zamówmy regionalne danie. Myślę że gotowana golonka będzie wyśmienita.
K; Myślę, ze to nie jest dobry pomysł.
J; Dlaczego? Przecież ona jest pyszna i zdrowa. Da ci dużo energii.
K; Moze jest pyszna, ale ja nie jem mięsa. Tobie też nie radze, bo podwyższa cholesterol.
J; Nie wiedziałam, że jesteś wegetarianką. To ja też nie zamówię jej, bo chce być zdrowy.
K; Zamówmy wiec tradycyjną sałatke ziemniaczaną, jest pyszna i też daje dużo energii, jest zdrowa.
J; Dobrze, to zamówmy ją. Wierzą ci na słowo. Mam nadzieje,że bedzie mi smakować.
K; Kelner, mogę zamówić?
Będe bardzo wdzzieczny za pomoc