W sobotę pojechałem z moim starszym kuzynem na mecz siatkówki który odbył sie na hali Podpromie w Rzeszowie.Przed meczem podziwiałem siatkarzy jak rozgrzewali sie i podbijali bardzo wysoko piłki.Po pierwszym gwizdku sędziego w hali zrobiło sie strasznie głośno a siatkarze przystąpili do gry, mecz oglądałem z dużym zainteresowaniem, bardzo podobały mi sie akcje które pokazywały oby dwie drużyny.
Po 2 godzinach mecz zakończył sie wynikiem 3:1 dla Resovii Rzeszów,kibice i siatkarze rozeszli sie do domu a ja razem z nimi.