Jedno zdanie na niemiecki

Temat przeniesiony do archwium.
31-42 z 42
| następna
właśnię tę kartkę tu widzimy. Wiesz, te moje problemy ze mną są straszne. Jeszcze gorzej ze wzrokiem. Jak ty to robisz? Przestań, bo mnie wykończysz i oślepnę.
Robimy się wulgarni, co? Umiesz robić wymowne przekazy. To się ludziom podoba! A gdzie napisałeś tę kartkę? W szufladzie. A gdzie jest szuflada? W pokoju stołowym. A gdzie jest ten pokój? W moim mieszkaniu. Aha! To już wiemy wszystko. Ja ci wierzę w każde słowo. Ale za cholerę nie widzę, co ty napisałeś po niemiecku.
btw. i nie elo, tylko EMO!
edytowany przez hammel: 16 kwi 2011
Brawo, zaczynasz po malutku kumac, natomiast nie musze ci tego pokazywac naprawde
Nie musisz. Naprawdę. Ty nic nie musisz. Nic mi nie musisz pokazywać ani udowadniać. Piernicz dalej o d..e Maryni. Ty mnie po prostu lubisz, bo nareszcie ktoś z tobą gada, pokemonku. Mnie tam wszystko jedno, co z twoim niemieckim. Ja tego zdania nie potrzebuję. To twoja sprawa. A moje problemy ze mną tak mnie przytłaczają, że już sapię, jak jaka Lokomotywa Julka Słowackiego.
edytowany przez hammel: 16 kwi 2011
Powiem ci ze przeinaczasz bo to ty zaczales. Trzeba bylo powiedziec ze mi nie pomozesz lub pomozesz i tyle a ty tylko siedzisz tu caly dzien i szukasz przyjaciol... Rzygac mi sie chce juz toba i forum tym dzieki tobie wiec Shut up !
Wyrzygaj się wreszcie i zajmij się językiem. Szutup? A, co to? Jakaś nowa moda? Ty zaczołeś, bo tu przylazłeś i z takim prostym zdaniem pyskujesz, jakby to była praca dochtorskaja. Ja tu byłem zawsze, a ty przylazłeś pieprzysz androny. I to niestworzone. Puknij się w twoją pokemońską żarówę!
O i odezwala sie prawdziwa natura, a wiec wszedlem na kogos teren no brawo ... Opatentuj te strone.
sie mówi "na czyjś teren". Zapomniałeś, palancie?
A no tak sorry przecież ty nie jestes kims tylko czyms, a dokladniej tzw. betonem.
nudzisz. nawet z polaka jesteś słaby.
No, skoro u ciebie "czyjś" jest związane z czymś, to teraz strzeliłeś bombę. Słyszałeś coś o jakimś Miśku Reju? A może znasz wierszyk "Kaczka-dziwaczka"? No, taka kaczka jesteś. Pleć pleciugo, byle długo. A tego strasznie skomlikowanego zdania po niemiecku przez cały dzień nie załatwiłeś. Typowy pokemon. A żegnał się już z nami tysiąc razy. Ten ciąg do "czatowania" jest u ciebie nie do pokonania, prawda? Eine Sucht. D...a Maryni jest ciekawsza.
Dziś jednak ta historia wydaje mi się śmieszna/ zabawna.

Heute jedoch scheint für mich die Geschichte komisch/lustig/amüsant zu sein.
Heute jedoch scheint die Geschichte für mich komisch/lustig/amüsant zu sein.
Temat przeniesiony do archwium.
31-42 z 42
| następna

« 

Życie, praca, nauka

 »

Pomoc językowa