jak to sformułować

Temat przeniesiony do archwium.
witam
potrzebuję pomocy bo nie bardzo wiem jak przetłumaczyć na niemiecki następujący zwrot:
" najdłużej latający bez przerwy ptak " lub " najdłużej latający ptak" (chodzi o to, ze pewien gatunek może przez kilka lat unosić sie bez przerwy w powietrzu)

pozdrawiam i dziękuję z góry za pomoc :)
A, co na to PONS? Jak sądzisz?
http://de.pons.eu/dict/search/results/?q=bez+przerwy&l=depl&in=&lf=de
Jak się nazywa ten ptak? Wklep to potem do Wiki i wiesz wszystko. Sprytne, c'nie?
Resztę powinienieś wiedzieć.
Cytat: irkamozna
Jak się nazywa ten ptak?

Mauersegler, glaube ich. :)
"najdłużej latający bez przerwy ptak" - der Vogel, der am laengsten ohne Pause/ ohne eine Pause zu machen fliegen kann
"najdłużej latający bez przerwy ptak" = jest w zasadzie już po polsku do kitu, bo on nie lata najdłużej!
On żyje w locie!
btw. Straszne, że tym naukowcom wszystko trzeba podawać na tacce. Nawet takie proste sprawy, jak "jeżyk", których w Polsce pełno!
Ale autora to na pewno już dawno nic nie obchodzi...
edytowany przez irkamozna: 03 cze 2012
bez nerwów mądralo:)
co to jest jerzyk wiem doskonale a do tłumaczenia mam pewien tekst w którym znajduje się podane przez mnie określenie...
a rzeczywiście zapomniałam o tym wpisie:(

mamapia - dziękuję ze podpowiedź:) - czasem najprostsze rzeczy ze zmęczenia (zafiksowałam się na użyciu przymiotnika - po kiego grzyba nie mam pojęcia) wydają nie od przejścia:))))
edytowany przez hermiod: 06 cze 2012
Cytat: hermiod
bez nerwów mądralo:)
co to jest jerzyk wiem doskonale a do tłumaczenia mam pewien tekst w którym znajduje się podane przez mnie określenie...
a rzeczywiście zapomniałam o tym wpisie:(
mamapia - dziękuję ze podpowiedź:) - czasem najprostsze rzeczy ze zmęczenia (zafiksowałam się na użyciu przymiotnika - po kiego grzyba nie mam pojęcia) wydają nie od przejścia:))))
Aha! Bohater jest zmęczony i przepracowany. Bo ma pewien tekst? Oj, biedactwo. I, nawet z tego stressu nie potrafi sklecić polskiego zdania. Chyba ci potrzebny urlop, zafixowana mondralo?
buhahaha
leczysz kompleksy na tym forum? bo jak tak przeglądam twoje wpisy to za bardzo pomocna nie jesteś....za to wbijasz szpileczki, obrażasz i sączysz jad...
A, ty co? Urwał się nagle z choinki?
Cytat: hermiod
za bardzo pomocna nie jesteś....za to wbijasz szpileczki, obrażasz i sączysz jad...

i to pisze baba !
Przecież toto nic więcej nie umi. Tylko chrzanić o d...e Maryni!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie