Zasada jest jedna: Niemcy czasem mówią inaczej niż Polacy. Resztę załatwia odmiana rodzajników. Bardzo dobry przykład z
aufs Rathaus. Ale uwaga: to oznacza, że idę do rausza, bo mam do załatwienia jakąś sprawę. Na gwałt możesz powiedzieć: ich gehe ins Rathaus, um meine Papiere zu holen. Ale wtedy wyjaśniasz. jeśli jednak chcesz tylko powiedzieć "idę do ratusza", to wystarcza = ich gehe aufs Rathaus (do urzędu, ich gehe aufs Amt, ich gehe auf die Polizei. Czyli: idę "na ratusz, na urząd, na policję". Ale to jest bardzo spolszczone. Vorsicht!
Jeżeli wchodzę do tego ratusza, to wtedy ich gehe
ins Rathaus rein (hinein oder so). Jeżeli jednak jesteś np. kominiarzem, to musisz na ratuszu na dachu przepchać komin i gdy jesteś już na dachu ratusza, to jesteś
auf dem Rathaus. Ale jeśli jesteś w piwinicy pod ratuszem: ich bin im Keller
unterm Rathaus.
In oznacza wewnątrz, w czymś, w środku.
Aufs Rathaus, auf die Bank jest typowo niemieckie.
Kirche jest damskie: DIE.
Prównaj sobie sam różnice:
Ich gehe in die Kirche
Ich bin in der Kirche
Ich bin auf der Kirche (jestem na dachu kościoła - na przykład)
Ich bin unter der Kirche
Ich bin neben der Kirche.
Jeszcze jeden rodzajnik ci został: Bahnhof jest męski = DER.
edytowany przez zochama: 18 kwi 2011