Czyli rozumiem, że Ty naukę podstaw języka rozpoczynasz od słów typu troglodyta, humanoid, prehistoria, postindustrialny, prestidigitator, ciemiężyciel, resuscytacja, termokurczliwość, prokrastynacja, abominacja etc., pamiętając o pachnidle rzecz jasna.
Bo to, że naukę matematyki rozpoczynasz od całek już wiem. Serdecznie dziękuję za pomoc. Na pewno ucząc się tych słów będę mógł wybrać się np. na wakacje i kupić coś do picia, jakiś bilet, zapytać o drogę. Nawet jeśli czegoś nie zrozumiem, to na bazie tych właśnie słów, ktoś mi wyjaśni co oznacza nieznane mi określenie. Grunt, to odpowiednia kolejność.
Tak więc idąc za Twoją radą zaczynam naukę:
sarkasmus
verbittert
beißend
Jeszcze raz dzięki za pomoc.