Prośba o sprawdzenie zdań z Koniunktiv II.

Temat przeniesiony do archwium.
Witam.
Trenuję teraz Koniunktiv II i w tym celu napisałem parę zdań. Będę wdzięczny jeśli znajdzie się ktoś na tyle miły i sprawdzi je dla mnie, a ewentualne błędy opatrzy komentarzem.
Z góry dziękuję. Oto zdania:

Wer wäre ich und was ich machen würde, wenn ich im Mittelalter leben würde.
Wenn ich im Mittelalter leben würde, wäre ich bestimmt ein Handwerker. Ich stände um 6 Uhr auf, weil wie immer viel Arbeit hätte. Als erste würde ich mir die Hände waschen, danach würde ich ein Frühstück essen.

Was ich anders mache, wenn ich wieder 10 Jahre alt wäre.
Wenn ich wieder 10 Jahre alt gewesen wäre, wäre ich öfter zur Schule gegangen und hätte ich weniger Alkohol getrunken.
Jak sądzisz, Paweł, gdzie jest problem?
Czytałeś toto kiedykolwiek przynajmniej jeden raz?
Halo niuniel,
właśnie dzisiaj to stworzyłem. Mam nadzieje że wszystko jest OK. Problem jest w tym, że jeżeli nikt kompetentny tego nie sprawdzi, to nie będę miał pewności że dobrze rozumiem zagadnienie. Faktycznie piszą tu trochę głupoty bez sensu, ale tu chodzi o poprawną budowę zdania a nie sens sam w sobie.

Pozdrawiam Paweł
Znaczy: co znaczy po polsku to, o czym piszesz?
(skoro to takie głupoty i nie odpowiadasz na proste pytanie...)
btw. nie mam zamiaru siedzieć nad tym do trzeciej w nocy
edytowany przez niuniel: 19 gru 2013
Przepraszam jeśli byłem nieuprzejmy, ale po tonie twojej wypowiedzi doszedłem do wniosku, że zrozumiałeś o czym napisałem. A teraz specjalnie dla ciebie napiszę tłumaczenie.

Kim bym był i co bym robił jeżeli żył bym średniowieczu.
Jeśli żył bym w średniowieczu, byłbym napewno rzemieslnikiem, wstawałbym o 6 rano, ponieważ zawsze miałbym dużo pracy. Jako pierwsze mył bym ręce, a później jadł bym śniadanie.

Co bym zrobił inaczej, gdybym miał znowu 10 lat.
Gdybym miał znowu 10 lat, chodził bym częściej do szkoły i pił bym mniej alkocholu.

Pozdrawiam
Nie przejmuj się. Ja nie jestem "mimozą".
Mnie chodzi o niemiecki, a nie wzajemną miłość na forum.
Dzięki ci za wyjaśnienia po polsku. Teraz ja...

Czy uważasz, że jest to jednoznaczne? Podaję treść wg ciebie:
... ponieważ zawsze miałbym dużo pracy. = weil wie immer viel Arbeit hätte.
Als erste... = Jako pierwsze...
...danach = później...

Jeśli uważasz, że "tak", to jestem zdecydowanie innego zdania.

Dla ciebie to drobiazgi, ale Niemiec się zadziwi podczas lektury.

btw1. polskiej poprawności nie podaję, bo się zaraz obrazisz.
btw2. ein Frühstück essen = frühstücken (wystarczy!). Ale to naprawdę drobiażdżek.
btw3. Dla pochwały = nawet nieźle zrobione.
Dzięki,
faktycznie popełniłem tu błędy:
...ponieważ zawsze miabym dużo pracy. sądzę że powinno być ...weil ich immer viel Arbeit hätte.
Als erste... sądzę że powinno być Als erstes...(faktycznie jest tu dwuznaczność, bedę miał to następnym razem na uwadze)
a co do ...danach... przetłumaczyłem je tutaj jako później chciaż mógłbym jako nastepnie albo potem ale w tym wypadku sądzę że zrobiłem to całkowicie poprawnie i jednoznacznie.

Jeśli się mylę albo masz jeszcze jakieś konstruktywne uwagi. Chętnie posłucham.
Konstruktywność musisz sobie sam odfiltrować.

Eindeutig:
http://de.pons.eu/dict/search/results/?q=p%C3%B3%C5%BAniej&l=depl&in=ac_pl&lf=de
http://de.pons.eu/dict/search/results/?q=p%C3%B3%C5%BAniej&l=depl&in=ac_pl&lf=de
Później = ma związek z porą i czasem.

http://www.duden.de/rechtschreibung/erstens
Tu nie ma nic do brania pod uwagę. No comment.

"Jako pierwsze" = jest dla mnie kulawe już po polsku w tym kontekście.
Gdyby po polsku było, że miałbyś wiele zadań do wykonania i wtedy, jako pierwsze byś to i to wykonał to "jako pierwsze" miałoby sens kontekstowy.

Ponadto, ciekawiej, by było gdybyś zachował konsekwencję konjunktiwu używając przy "trinken, gehen, waschen" tej samej formy, jakiej użyłeś przy "aufstehen". Belfer zrobiłby pozytywne oczy, bo sam tego nie zna!
Ale, to dygresyjka...
Dziękuję za pomoc,
muszę przyznać, że masz tu ze wszystkim rację.
Wezmę sobie twoje uwagi szczerze do serca.
Dzięki temu będę mógł lepiej pisać.
O taką pomoc mi chodziło.

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam.
zobaczymy...
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Brak wkładu własnego