Dla ciebie twoje błędy to "złośliwość". No, to ucz się na nich i popraw wszystko, a nie po łebkach, czyli "na odwal".
A, taki tekst, jak twój, jest przez każdego pracodawcę i - biorcę traktowany bardzo poważnie.
Podpowiem ci, jak to się robi:
- bierze się każde słówko i sprawdza, jak jest liczba mnoga
- bierze się każde słówko i sprawdza się na literówki
- wspomina się niemiecką składnie; czyli podmiot-orzeczenie-blabla...
- się nie cuduje w tekście w używaniu "magmy słowotwórczej".
Przecca Gabberin uczona... c'nie?