pewien pan chciał dobrze tańczyć
i miał pełną głowę pomysłów
jego taniec przypominał nie taki jak zazwyczaj jest -chłopski
i dlatego nie zrealizował swojego przedsiewziecia -tam gdzie był "gewähren" nie pozwolono
on już ukochał przez wiele lat
taniec kolumbijski
który nie miał nic przeciw temu że poruszał sie inaczej
aby sie powiodło..
odnalazł sie w homo
kiedy był w kolumbii
było zapotrzebowanie na takie coś, taki taniec
porzucił swoja indywidualność, jakoby tylko jego
i przyjął to jako normalność
no i poczuł sie odrazu super, pewnie
wśrd swoich
..
przepraszam że to powiem, ale kompromituje mnie to w oczach wszystkich ;p
homo,łomo bożę