tylko Wy mozecie mnie uratowac! :)

Temat przeniesiony do archwium.
bardzo prosze kogos komu nie sprawi ten tekst problemu o przetlumacznie :-)
je potrafie tylko z niemieckiego na polski ewentualnie, w druga strone jeszcze nie :-)

A: Słyszałem ze ostatniej wiosny byłaś w Szwajcarii
B: tak to prawda byłam tam na wyjeździe służbowym
A: Ale znając Ciebie na pewno zwiedziłaś tez przy okazji wiele ciekawych i pięknych miejsc
B: O tak. Zwiedziłam wiele ciekawych miejsc i widziałam naprawdę cudne rzeczy. Szwajcaria to wspaniała połączenie pięknych krajobrazów i luksus Alpy, jeziora rzeki Ren, Aaren i wiele innych. Ja niestety miałam okazje podziwiać jezioro genewskie nawet udało mis się znaleźć czas na krótką wyprawę promem po jeziorze.
A: A Berno?
B: Wspaniałe miasto kulturalna stolica Alp. Wiele znanych ludzi można spotkać przechadzając się główna ulicą Mieszka tu Roger Moore a także od 6 lat Michael Schumacher, ale to nic w porównaniu z pięknymi sklepami gdzie można kupić najpiękniejsze wyroby jubilerskie w Europie. Jednak ceny są oszołamiające.
A: A te czekolady o których tak wiele zawsze słyszymy?
B: O tak, Szwajcaria słynie z przepysznej czekolady i najsmaczniejszego sera, stamtąd pochodzą fondue i raclette. Mówię Ci bardzo smaczne.
A: Chyba się skuszę i na następny urlop tam pojadę
B: Ooo tak na pewno nie pożałujesz
strasznie Was prosze o tlumaczenie tego tekstu !
Mokotow moze Ty zlitujesz sie nad Krwawa Mary ? ;-)
chyba nikt sie nie skusi..
i nawet moja osobista konsultantka Eklerka zostawila mnie na pastwe losu.. ;-)
"... ja NIESTETY miałam okazję podziwiać Jezioro Genewskie ..." Oj, autor tego tekstu NIESTETY nie miał chyba talentu ... Ina
pomoge ci, poczekaj
Scha: nie prosilam o komentarze, tylko o tlumaczenie.. jesli oprocz slow krytyki nie wnosisz nic konstruktywnego do tematu, to prosze zachowaj je dla siebie,ok?
oczywiscie mialam na mysli: "ja mialam okazje podziwiac... itd." bez "niestety"
moze piszac to myslalam;"niestety nie potrafie tego tekstu napisac po niemiecku" i stad moj blad ;-)
nie mniej jednak pozdrawiam!
marl: czekam z niecierpliwoscia :)
-Ich habe gehört, dass du im letzten Frühling in der Schweiz gewesen bist (warst).
-Ja, das stimmt, es war eine Dienstreise. /Ich war dort auf einer Dienstreise.
-Soweit ich dich kenne, hast du mit Sicherheit dabei viele interessante und schöne PLätze besichtigt (gesehen).
-ja, Ich habe viele interessante Orte und wunderschöne Sachen gesehen.
Die Schweiz ist eine tolle Verbindung von schönen Landschaften und (dem) Luxus.
Die Alpen, viele Seen und Flüsse (wie der Rhein...) und viele andere.
Ich hatte die Gelegenheit, den Genfersee (mit eigenen Augen/persönlich) zu bewundern. Es ist mir sogar gelungen, ein bisschen Zeit für eine Fahrt mit der Fähre zu finden.
Und Bern? / Und wie war's mit Bern?
-eine herrliche Stadt, die kulturelle Hauptstadt der Alpen. Wenn man durch die HauptstraBe spazieren geht, kann man viele Promis treffen. Rogger M und M. SCH. wohnen hier (der letzte seit 6 Jahren).
Das ist aber "nichts" im Vergleich zu wunderbaren Geschäften, wo man die schönsten Scmuckstücke und Edelsteine kaufen kann. Die Preise sind aber sehr hoch!
a. Ich hörte, dass du letzten Frühling in der Schweiz warst?
b. Ja, das stimmt, ich war dort auf einer Dienstreise.
a. Aber wie ich dich kenne, hast du bestimmt viele interessante und wunderschöne Plätze/Stellen gesehen.
b. Oh ja. Ich habe einige schönen Plätze besichtigt und habe wirklich traumhafte Sachen gesehen. Die Schweiz ist eine tolle Zusammenführung wunderschöner Landschaften und der Alpen, der Seen des Rheins, des Aare und vieler mehr. Ich hatte leider(niestety??? dlaczego niestety?) das Vergnügen den genfer See zu bewundern, ich fand sogar Zeit um eine Reise auf dem See mit einer Fähre zu machen.
a. Und Bern?
b. Wunderbare Stadt, kulturelle Hauptstadt der Alpen. Wenn man durch die Hauptstrasse geht, kann man viele Bekannte Leute treffen. Roger Moore wohnt da und seit 6 Jahren Michaei Schumacher, dennoch ist es nichts gegen die schönen Läden, wo man die schönsten Juwelierartikel Europas kaufen kann. Dennoch sind die Preise gewaltig hoch.
a. Und wie sieht es mit der Schokolade, von der wir ja so viel hören?
b. Die Schweiz ist bekannt für die leckere Schokolade und den fantastischen Käse, von dort kommt Fondue und Raclette. Ich sage dir, sehr lecker.
a. Ich glaube, ich lasse mich verführen und fahre dorthin in den nächsten Urlaub.
b, Mach das, wirst du bestimmt nicht bereuen.
- und die Schokoladen, von denen man so viel zu hören bekommt? / von denen man so oft hört?
-ah, ja, du hast Recht, die Schweiz ist durch ihre leckeren Schokoladen bekannt. Auch der beste Käse kommt aus diesem Land. Fondue und Raclette sind die gröBte Spezialität. Du kannst mir glauben, es schmeckt wirklich super gut!
-Du hast mich verführt! Ich werde vielleicht in dennächsten Ferien dorthin fahren...
-Du wirst es sicher nicht bereuen!

PS. czasem ciut zmienilam. Na przyszlosc postaraj sie potlumaczyc troche sama. Ja udzielam sie czesto na forum francuskiego i takie rady daje wszystkim potrzebujacym. Wiem, ze Eklerka i mokotow sa bardziej "zyczliwi" ,ale przeciez ta rubryka nazywa sie "pomoc jezykowa", anie "pisanie prac dla innych".
Poprobuj troche sama,
po pierwsze, takim osobom, chetniej sie pomaga (przynajmniej ja tak robie, teraz robie wyjatek , bo jest juz za pozno, zebys zaczela cos tworzyc i zeby ci ktos potem sprawdzil...)
po drugie, mozesz na tym tylko skorzystac! Duzo wiecej sie nauczysz, jak poprobujesz, a ktos ci poprawi. OK?
Pozdrawiam
loolia, po einige jest koncowka "-e"
tippfehler
marl oraz loolia: serdecznie Wam dziekuje za tlumaczenie !
marl: widac, ze udzielasz sie na forum francuskim a nie niemieckim :-)
ja probuje tworzyc proste zdania sama, naprawde ;-) i nawet staram sie tlumaczyc to co ktos do mnie pisze po niemiecku ;-) ale i nie tylko do mnie
zobacz sobie pare moich postow na tym forum :-)
oczywiscie zgadzam sie z Toba, ze nalepiej jest tlumaczyc samemu i pozniej poprosic kogos o sprawdzenie, ale...jesli ktos nie potrafi W OGOLE tlumaczyc z polskiego na niemiecki to co wtedy?? ;-) moze miec "maly" problem, nie uwazasz?
Vielen Dank und gute Nacht !
Halo Krwawa Mary,
proszę, nie miej do mnie pretensji, ale ostatnio jestem "krótko-dystansowa". Zawalona jestem pracą i owszem jestem przy PC nawet do 1.00 w nocy, ale piszę swoje rzeczy służbowe. Mam wrażenie jakby się wszyscy moi koledzy biznesowi umówili na jeden czas... :-(
Teraz wpadłam na chwilę i znowu "odpływam" do swojej korespondencji. Liczę na weekend....
Poza tym ja nie jestem dobra w tłumaczeniu NA język niemiecki, ale w nocy z przyjemnością zobaczyłam, jak koleżanki Ci pomagały, które są naprawdę duuuużo lepsze ode mnie :-)))
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie :-)
Hallo Bloody Mary,

ich bin meistens nur zwischen 17 und 20 Uhr hier. Deshalb habe ich nicht geantwortet.

Soll ich noch einen Versuch starten, oder bist du zufrieden?

Mokotow
Czesc Eklerko!
alez ja nie mam do Ciebie w zadnym razie pretensji :-)
w takim razie milej pracy Ci zycze i wracaj szybko na forum :-)
pozdrawiam!
ach so Mokotow ! ;-) nie wiedzialam do tej pory w jakich godzinach przewaznie przebywasz na forum, dziekuje za informacje
tak, jestem zadowolona z pomocy kolezanek na forum, nawet bardzo, wiec Twoja pomoc w tym wypadku byla by juz zbedna :-)
pozdrawiam !
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka