PATCHWORK - FAMILIEN: "ALLE MEINE VÄTER"
Patchwork’kowa rodzina: „Wszyscy Moi Ojcowie“
Als ich elf war und meine Mutter zum dritten Mal heiraten wollte, machte mein künftiger Stiefvater einen langen Spaziergang mit mir und hielt bei mir um die Hand meiner Mutter an.
Jak mialam 11-cie lat, a moja mama wlasnie poraz trzeci chciala wyjsc za maz, moj przyszly ojczym odbyl ze mna dlugi spacer, na ktorym poprosil mnie o reke mojej mamy.
Ich fühlte mich groß und wichtig.
Czulam sie wielka i wazna.
Schließlich bin ich die Älteste in unserer Patchwork - Familie, und die ist so: Ich habe eine zum dritten Mal verheiratete Mutter und einen Vater, der auch wieder geheiratet hat. Dazu habe noch zwei Stiefväter: der erste von den beiden hat auch zum zweiten Mal geheiratet und mein zweiter Stiefvater, der jetzige.
W koncu jestem najstarsza w naszej patchwork’owej rodzinie, ktora wyglada nastepujaco: mam poraz trzeci zamezna mame, a moj ojciec tez ozenil sie poraz kolejny. Do tego mam jeszcze dwoch ojczymow: pierwszy z nich rowniez ozenil sie poraz drugi i moj drugi ojczym, terazniejszy.
Macht drei weitere - ja, wie soll ich sagen: Stiefmütter?? Halbtanten??
To daje kolejne trzy- jak to okreslic : macochy?? Ciotki??
Ich bin das einzige Kind aus der ersten Ehe meiner Mutter.
Jestem jedynym dzieckiem z pierwszego malzenstwa mojej mamy.
Mit ihrem zweiten Mann hat sie zwei Kinder gehabt und mit dem dritten zwei weitere. Da mein jetziger Stiefvater eigene Kinder aus der ersten Ehe hat, so habe ich auch Stiefgeschwister.
Ze swoim drugim mezem miala dwojke dzieci, z trzecim kolejna dwojke. Moj terazniejszy ojczym ma dzieci z pierwszego malzenstwa, a wiec mam przyrodnie rodzenstwo.
Aber das alles ist erst der halbe Kosmos.
To dopiero polowa kosmosu. (?)
Mein leiblicher Vater hat nämlich zwei Kinder mit seiner zweiten Frau, und mein erster Stiefvater hat noch eine Tochter.
Moj ojciec biologiczny ma mianowicie dwojke dzieci z jego druga zona, a moj pierwszy ojczym ma jedna corke.
Auch wer jetzt langsam den Überblick verliert, versteht doch so viel: Ich habe eine riesige, hoch komplizierte Familie. Alles klar??
Nawet ten, kto powoli traci orientacje, rozumie jeszcze tyle, ze mam ogromna, bardzo skomplikowana rodzine.
Unsere Familie hat ein Motto: Seid großzügig!
Naszym mottem rodzinnym jest: Badzcie wspanialomyslni! (szczodrzy, hojni)
Und es gibt noch etwas: Jeder mag jeden.
I jest jeszcze cos: kazdy lubi kazdego.
Das klingt kitschig, ist aber wahr, so komisch, so groß, so verrückt unsere Familie auch ist.
To brzmi nieco kiczowato, ale tak jest, jaka by nasza rodzina nie byla: zabawna, duza i zwarjowana.
Ich bin jetzt 20, und erst in letzter Zeit fällt mir auf, was für ein Glück es ist, eine solche Großfamilie zu haben.
Teraz mam 20 lat i dopiero ostatnio zauwazylam ile mam szczescia posiadajac taka duza rodzine.
Ich glaube, meiner komplizierten Großfamilie habe ich ein paar Eigenschaften zu verdanken: Offenheit für jede Art von Menschen und Beziehungen; eigene Wünsche auch mal zurückzustellen.
Mysle, ze mojej duzej rodzinie zawdzieczam kilka cech: otwartosc na kazdy rodzaj ludzi i zwiazkow; wlasne pragnienia odstawic na bok.