bardzo pilnie potrzebuje przetlumaczyć ten list. moja sytuacja nie jest zbyt wesoła... za każdą pomoc z góry ślicznie dziękuję!
Cześć Peter
Na wstępie proszę i zobowiązuję Cię do tajemnicy. Obiecaj, że o tym liście nie powiesz Agnieszce, bo by mi nigdy nie wybaczyła.
Peter, ja jestem przerażona tym wielkim kredytem, proszę Cię rozważcie to i przemyślcie to we dwoje, może jakieś tańsze mieszkanie.Ja rozumię, że Agnieszka musi mieć większe mieszkanie ze względu na jej pracę. Jednak co się z nią stanie, jak się zdarzy tak, że nie zarobi tyle żeby płacić taki kredyt? Ja widzę takie programy w telewizji, jak w takiej sytuacji bank zabiera wszsytko i zostaje się na ulicy bez mieszkania i ze spłatą dalszego kredytu. Nie mogłabym jej pomóc. Peter znasz moją sytuację po śmierci Jana; żyję i mam ciepło zimą w domu, tylko dzięki Tobie. Wierzę w Ciebie i dlatego dzielę się z Tobą swoimi problemami.
Raz jeszcze proszę znisz ten list i dotrzymaj tajemnicy. Nie odpisuj mi, bo nie będę umiała przeczytać.
pozdrawiam Cię
Barbara