ile euro/godzine??

Temat przeniesiony do archwium.
Czesc,
zastanawiam sie ile mozna zarobic studiujac w Niemczech, poniewaz chcialabym wiedziec czy zdolam sie sama utrzymac.
Wiec moze mi pomozecie - ile zarabiaja niemieccy studenci na godzine??
Chce studiowac w Niemczech Wschodnich, a tam wiem ze stawki sa nizsze?
Wiec moze lepiej dac sobie spokoj w ciagu roku akademickiego a pracowac w czasie wakacji??
Co o tym myslice?
hej, z tego co ja sie orientowalam to jako studentka mozesz legalnie pracowac 20 h tygodniowo, najnizsza stawka to jest cos ok 7 E, doklandie nie wiem, latwo wiec obliczyc ile mozesz zarobic,ale podkreslam,ze tyle godzin mozesz legalnie pracowac, bo co robisz w wolnym czasie to jest absolutnie twoja sprawa...
Dziękuję Ci serdecznie za odpowiedź. Trochę mnie uspokoiłaś. Może jednak da się wyżyć na studiach w Niemiczech?:) Dziękuję bardzo!
dam ci troche dokladniejsze informacje: jako student (zwlaszcza obcokrajowiec) zarabia sie na tzw. 400 euro basis na miesiac. to okolo 2 pelne di w tygodniu zalezy od tego ile dostaniesz za godzine. a na utrzymanie na studiach musisz miec miesiecznie min. 600 euro. ale ja bym z doswiadczenia odradzala pracowanie na poczatku studiow. no chyba ze jedziesz do niemiec zarabiac a nie sie uczyc...

podrawiam asia
tak, student moze zarobic max. 400 euro i jezeli bedziesz obcokrajowcem, to mozesz pracowac tylko 90 dni w roku, bo pozniej trzeba wykupic ubezpieczenie w wysokosci kolo 50 euro na miesiac. I raczej stawka w bylym DDR wynosi 5.15 Eur.
Ale do 26 roku mozesz byc w Polsce ubezpieczona, w naszym funduszu( czy jak to sie teraz nazywa) i nic nie placisz a do lekarza mozesz chodzic, bo ja chodze i nie mam z tym problemow. Musisz tylko co semestr zaswiadczenie do funduszu dostarczyc, ze studiujesz.
A z oplat za studia masz duze szanse, ze nie bedziesz placic, poniewaz nie masz szans, by otrzymac kredyt, nie masz prawa do zadnego swiadczenia socjalnego itd. Nam ( tj.mi i znajomym z Polski) juz powiedzieli, ze nie musimy sie martwic.
A co do 400 euro, to juz jedna osoba tu napisala, ze to co robisz w wolnym czasie, to Twoj interes. Troche zaradnosci i dasz rade.
Dawno nie wchodziłam na forum, a tu tyle odpowiedzi. Dziękuję bardzo. Jestem już spokojniejsza, dzięki Waszym odpowiedziom.
Macie rację, zawsze można zrobić tak, żeby dało się przeżyć i studiować.
Chciałabym zapisać się na dwuletnie studia uzupełniające, więc te cztery semestry to nie tak dużo czasu.

Dzięki;)
Ja chyba jeszcze dawniej nie wchodziłam, bo nawet nie wiem jak założyc nowy temat:-((( pomózcie please! a konkretnie chodzi mi o kogos ze szwajcarii i tamtejszą kolej....jest ktoś?
wydaje mi sie jednak, ze mozna zarobic wiecej niz 400 e, tylko trzeba uwazac, zeby nie przekroczyc tych 90 dni w przeciagu roku
generalnie mozesz zarobic wiecej, ale wtedy musisz zaplacic od tego podatek!!! a jesli zarabiasz mniej niz 900/1000 euro to to sie po prostu nie oplaca. a z drugiej strony musisz przestrzegac tych 90dni! no i jak bys chciala tak duzo pracowac, to tez nie zostaje duzo czasu na nauke.... i gdzie wtedy sens?
czesc.powiedzieli wam ze bedziecie zwolnieni ze studiengebuehren??? gdzie? nie sa one dla wszystkich bez wzgledu na pochodzenie itd.???????? nie wiecie jak jest z jakas pomoca socjalna? wiem ze nie ma zadnego stypendium socj ale jakies doplarty do mieszkania/akademika/na utrzymanie?
do Mielikki:

mam pytanie, masz problemy z wizytami u ginekologa na ta Europejska Karte z NarodowegoFund. Zdrowia? Bo ja tak.
Widzialam ze jestes z HH, znasz moze jakiegos w porzadku lekarza, ktory na widok tej karty z funduszu nie robil by dodatkowych problemow?
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie