hej!
ha: nasz dyplom raczej rzadko jest uznawany! ja pomimo tego, ze mialam licencjata z germanistyki to mi kazali egz. DaF zdawac! myslalam ze sie przerece!tyle kasy za powiedzenie i napisanie wypracowania w stylu: mein lieblingsstadt o.Ä.
Teraz jestem na BA, uznali mi kilka kursow z polskiego licencjata tylko. oni wcale nas nie lubia, ale ja im jeszcze pokaze!!!