germanistyka 2010 kraków

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 67
poprzednia |
jacyś chętni wybierający się na germę na UJ lub UP? Zgłaszać się zgłaszać :-))))))))))))))))
Chętnych chyba coraz mniej. A poza tym, co dobre pytanie. Gdzie jest lepiej? I dlaczego tam? UJ daje jednak prestiż, a UP uruchomiła teraz z tego co mi wiadomo studia magisterskie. A tak w ogóle to co mogą robić germaniści w Krakowie?
jak coś, to jest jeszcze jeden chętny ;)
achhh, naprawdę?? a można wiedzieć gdzie planujesz się wybrać? ja tak na poważnie zastnawiam się nad UP gdyż zależy mi na bardziej praktycznej nauce...
raczej UJ, prestiż też ma jakieś znaczenie :P ale jak się nie uda tam, to zaczne myśleć o UP. a jaka jest Twoja teoria na temat UJ vs. UP? ;>
Teoria prosta - pierwszy wybór to UJ, a drugi to UP. To racjonalne!
no nie wiem czy takie racjonalne :P
anyway, ktoś ma w planach dzienną germę na UP?
Mysle, ze najlepiej popytac jest na miejscu, tj. na Studenckiej 5. Tam miesci sie germanistyka na UP. To dla tych co sa z Krakowa. Dla innych raczej telefon w ruch oraz strona internetowa instytutu. UJ i UP coraz bardziej konkuruja ze soba.
moze ktos napisac ile trzeba miec punktow z rozszerzonej matury z niem na UP?? nie moge nigdzie znalezc a chce zobaczyc jakie mam szanse;p z gory dziekuje!:)
do kingaa:
w tamtym roku z listy rezerwowej dostali się ludzie z 65 %....ale była trochę inna rekrutacja bo był jeszcze egzamin ustny, a w tym roku już nie ma...ale myślę że z 70 % można się już dostać....a już masz wyniki z matury?
Dostac to chyba sie jest teraz wszedzie latwiej. Nawet do takich uczelni jak UW, UWR czy UAM albo UJ. Trudniej jak mysle sie pozniej utrzymac, bo ludzie jednak odpadaja. A jak jest na UP?
na wszystkich forach pustki, nawet na ujotowskim, chyba dopiero po wynikach matur będzie oblężenie ;-)
A na dniach otwartych tez pustki? Na UJ byly w piatek, na UP sa jutro. A jak inne miasta w Polsce? Germanistyka coraz mniej popularna. Tak chyba juz jest.
z moich obserwacji wynika że filologie nadal cieszą się ogromną popularnością!jacyś kandydaci na germanistykę w tym roku? ;-)
tak :) na ile liczycie % z matury i gdzie startujecie?
ja mam z matury rozszerzonej 75 % (zdawałam maturę 4 lata temu) i startuję na UP :-)
Chyba wystarczy. Ważne, by pracować później, bo ludzie potem nie dają rady i sami odchodzą. Tak jest na wielu filologiach...
chyba dobrowolnie nie odchodzą :)
dobrowolnie jak najbardziej. ludzie nie dają sobie rady z tempem, materiałem albo po prostu stwierdzają że to nie dla nich i rezygnują....
Anczi87 też myślę dość poważnie o germanistyce na UP ;)
Możesz mi powiedzieć od kiedy można się rejestrować? Ja już kompletnie się pogubiłam...
Ludzie nie dają rady, bo na starcie znają słabo język, a potem nie potrafią intensywnie pracować. To może być powód.
do martam123:
dla tegorocznych maturzystów rekrutacja na Up jest od 1 czerwca do 13 lipca
a dla ubiegłorocznych lub wcześniejszych maturzystów od 1 czerwca do 6 lipca.
znam paru wykładowców z germy na UP i na prawdę są to świetni ludzie z pasją,bardzo zaangażowani w pracę i naprawdę dbający o kontakt ze studentami dlatego już się nie mogę doczekać kiedy zacznę studia na tym kierunku :-)
Oj nie ma jak reklama. Ale jak ludzie z pasją, to warto chwalić. Dziś takich coraz mniej. Niestety :(
reklama reklamą, nie ma czego reklamować tylko po prostu lepiej przed podjęciem wyboru wiedzieć gdzie iść. Ja skończyłam licencjat z anglistyki na UJ, co było gwoździem do mojej trumny-w życiu nie spotkałam tak nudnych wykładowców ( tylko 2 wykładowców było całkiem w porządku).Przez jeden semestr chodziłam na zaoczną germę na UP , nie myślałam poważnie o germanistyce, chciałam tylko podszkolić swój język i powiem szczerze że byłam tak zachwycona wykładowcami że po skończeniu anglistyki postanowiłam zacząć germanistykę, ale tym razem dziennie.Kadra jest dosyć młoda, ale naprawdę z wielkimi osiągnięciami, większość skończyłam różne studia humanistyczne za granicą, i naprawdę z pasją podchodzą do nauczania, fakt- jest strasznie dużo nauki i poprzeczka naprawdę ustawiona wysoko, ale przynajmniej zajęcia stanowią prawdziwą satysfakcję i wiem że po 3 latach ten język będę znała na najwyższym poziomie!

Nie robię z tego żadnej reklamy, po prostu piszę to co o danych studiach wiem. Ja 3 lata zmarnowałam na anglistyce i naprawdę nikomu nie życzę przeżycia tego co ja.
To widać, że UJotowi rośnie konkurencja, albo już urosła. O ile się nie mylę teraz na UP są też studia magisterskie. To, że kadra młoda, to chyba dobrze? A jak zaangażowana to chyba też dobrze. Choć uważam, że wszystko trzeba samemu sprawdzić!
Anczi87 kusisz coraz bardziej. Ja i tak poważnie myślę o germanistyce na UP. Jeśli tylko dostanę się to zostaję tam.
Zostać chcieć można, ale trzeba też pracować. Pogłoska niesie wieść, że łatwo tam nie jest, a poziom całkiem wysoki. Warto się też dowiedzieć, ile osób tam odpada, ale ponoć po pierwszym roku zostaje połowa. Więc nieźle muszą kosić. Z kiepskim wynikiem z matury to lepiej się na UP nie pchać!
ja jak studiowałam ZAOCZNĄ germę 4 lata temu na UP to nas z 45 osób zostało 13. Tyle osób odpadło na praktycznym że nawet rozważano czy nie rozwiązać grupy, bo 13 osób to zdecydowanie za mało jak na utrzymanie jednej grupy. A powiem szczerze że na zaocznych było mnóstwo osób które po kilkanaście lat pracowały i mieszkały w Niemczech i znały język naprawdę dobrze.Było też parę osób które nie przeszły na dziennych i chodziło z nami do grupy, to też odpadło, nawet na zaocznych i poszli do Tarnowa. Germanistyka jest ciężka, nie przeczę- ale jeśli ktoś kocha uczyć się języków i ma motywację do systematycznej nauki to przejdzie najgorszą sesję.
Znam dziewczyny z dziennej germanistyki które niemieckiego zaczęły uczyć się dopiero w pierwszej klasie liceum a pierwszy rok germy zaliczyły na 4,6. Były też osoby które miały niemiecką maturę bo chodziły w Niemczech do liceum, i..odpadły po pierwszym roku!

Tak więc wszystko zależy tylko od chęci i ciężkiej pracy :))) ale naprawdę są to fajne studia! Z wykładowcami chodziliśmy na pokazy niemieckich filmów, na wywiady z pisarzami do Instytutu Goethego a wykłady z kultury i sztuki mieliśmy zawsze w plenerze-albo w sukiennicach, albo w jakimś kościele albo w innych miejscach gdzie można było obcować z wytworami niemieckiej ręki ;-)
No to nieźle tam koszą! Ja bałbym się tam pójść. Spore ryzyko, że można dość łatwo wylecieć. Więc może sensowniej jest pójść tam, gdzie jest łatwiej i pewność większa, że studia można skończyć i spokojnie napisać licencjat. Brrr...
Ja własnie kończę germanistykę na UP. I powiem tak(gdzieś już chyba o tym wspominałam),najgorszy jest pierwszy rok,wtedy odpadlo dużo osób(ale w tego co wiem,obecny I. ma łatwiej:) Musicie się nastawić na to,że tu trzeba się dużo uczyć,ale nie wydaje mi się,żebyśmy poziomem odbiegali od UJ'tu. Nie chodzi mi tu o żadna reklamę,po prostu uważam,że jak chcesz się uczyć,to uczelnia nie ma większego znaczenia.
W razie pytań,polecam się :]
M.
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 67
poprzednia |

 »

Pomoc językowa