Witam! Otóż za rok planuję 'złożyć papiery' na germanistkę na UWr, jednak jest problem, bo wiele osób mówi, że jak się z jakiegoś wymaganego przedmiotu maturalnego ma poniżej 50%, to nawet nie patrzą na resztę. Nie wiem ile w tym prawdy, bo z j. polskiego z matury miałem 46% i trochę mnie to niepokoi :> Z pozostałych wypadłem bardzo dobrze i punktów rekrutacyjnych miałem nawet więcej niż koleżanka, która się teraz dostała, jednak ona miała bardziej rozłożoną tę ogólną liczbę punktów na wszystkie wymagane przedmioty.
Bardzo mi zależy na tym, żeby się tam dostać, bo w mojej okolicy to jedyna germanistyka na poziomie. Jestem pełen zapału do nauki, no ale pierw trzeba się dostać :) W grę wchodził jeszcze Poznań, ale tam ponoć dostać się jest 2x trudniej.
A zatem.. czekam na jakieÅ› odpowiedzi. Pozdrawiam