Medycyna w Niemczech

Temat przeniesiony do archwium.
Witam. Jestem na etapie gorączki przedmaturalnej i czeka mnie wybór studiów. Moim marzeniem jest medycyna, jednak zorientowałam się o tym za późno. W Polsce nie mam na to szans ponieważ zdaję 3 przedmioty na rozszerzeniu : j.polski, j.niemiecki i biologię. Czy ktoś z Was studiuje w Niemczech powyższy fach? Z tego co zdążyłam się już dowiedzieć nie patrza tam na przedmioty zdawane na maturze. Czasami jednak przeprowadzają egzaminy wstępne. to też wypada z gry, przecież nie umiem całego nazewnictwa biologicznego po niemiecku. Czy znacie uczelnie gdzie medycyna w moim przypadku jest możliwa? Czy ktoś także wybiera się do DE na studia?
bez znajomosci niemieckiego i przecitnej ocen 2-1,5 na swiadectwie maturalnym nie masz szans
(Jeden pogrzebacz to smutne, to smutne, dwa pogrzebacze to jeszcze smutniejsze)
A gdzie mogę znaleźć przelicznik naszych procentów na oceny? Mówisz już o odwróconej ( niemieckiej skali) i o wszystkich przedmiotach zdawanych na maturze, czy też można sobie wybrać?
lola? Czy ty się dobrze czujesz?
Chcesz studiować medycynę i nie chcesz nic musieć umieć? Chcesz sobie cośtam wybrać?
Wiesz, co to jest lekarz (doktor?)? To ten typek, z którego powodu ja mogłabym zdechnąć, bo miał słabe oceny ze wszystkich przedmiotów. Czytaj: ni czorta nie umiał.
Chciałabyś mieć takiego lekarza w twoim przypadku, gdybyś sama potrzebowała pomocy?
Ja, nie.
Chcesz być np. takim dentystą, który ci powyrywa wszystkie zęby, żeby był spokój w gębie?
Ja sobie takiego dentysty nie wyobrażam.
Ty się targujesz, jeszcze zanim cokolwiek umiesz. Nie kminię takiego podejścia do sprawy.
Zacznij wreszcie pisać po niemiecku. I szlifuj swój niemiecki. Szkoda czasu i atłasu...
Cytat: Diego44
bez znajomosci niemieckiego i przecitnej ocen 2-1,5 na swiadectwie maturalnym nie masz szans

przy średniej 2 to możesz startować najwyżej na logopedę, a nie na lekarza :)
Pani irkomozna, jeśli można, pani Można...
Zupełnie nie wiem skąd zbulwersowanie całą sytuacją? Pierwszy raz piszę na forum, a jednak jest tak jak myślałam. Rzadko kiedy ktoś odpisze na temat podczas otwartej polemiki. Certyfikat ( znajomość języka) mam już z głowy kilka lat. A teraz chciałam znać odpowiedź na pytanie jakie przedmioty ważne są podczas werbungu na studia? Nie martwię się swoją wiedzą. Nie zdaję chemii na maturze, ale chyba zrobię to w przyszłym roku jeśli nie dostanę się w tym roku na medyczne studia za granicą i wtedy.. Polska. Chodzi mi w tym momencie o formalności.
Potwierdzam, lekarze , o których piszesz mogliby doprowadzić do masowej zagłady. Jednak człowiek zawsze sądzi po sobie, zatem nie warto dyskutować. ;)

A co do poniższej wiadomości średnia 2 oznacza w naszym przypadku średnią 4, dobrze rozumiem?
1. Nikt poza tobą tu nie bulwersuje całą sytuacją.
2. Das erste Mal tut es immer weh...
3. Otwartej polemiki tutaj wcale nie widzę. Kto tu z kim polemizuje?
4. Certyfikat masz? Dann schreibe gleich auf Deutsch. Das ist ein gutes Forum dazu Was soll's?
5. Przedmioty do werbungu (Werbung pisze się z dużej!):
- różne szkoły mają różne wymagania. W zależności od landu. Zdecyduj się na jedną, dwie, albo trzy i (może?) wtedy pogadamy konkretniej.
To samo dotyczy formalności. Różne szkoły (mam na myśli uniwerki) różnie to robią. Mówię tutaj o Niemiaszkowie.
6. Co ja po sobie sądzę, to ty nie masz o tym żadnego pojęcia i nie zdobędziesz go. Dlaczego? Bo nie zdejmuję gaci w internecie. (Poniała aljuzju?)
7. Co do "dyskutować", to przecież nie ma tu żadnej dyskusji. Ty jeszcze nie umiesz tego słowa przeliterować.
8. Co do "średniej" , to ja się nie znam. Na medycynę musisz być najlepsza.
edytowany przez irkamozna: 29 mar 2012
8. Co do "średniej" , to ja się nie znam. Na medycynę musisz być najlepsza." Dziękuję.
finita est comoedia
Ona się u ciebie dopiero zacznie.
Z takim podejściem do rzeczy, jak twoje, to będzie dopiero "comoedia".
Dziękuj, pozdrawiaj, życz dobrego dnia i takie tam inne bzdury polskich gimbusów.
Plaudite cives, plaudite amici, finita est comoedia.
Cytat: lola_99
[/b] Na medycynę musisz być najlepsza."

pogrążasz sie przy każdym wpisie
http://www.thieme.de/viamedici/schueler/infos/uebersicht.html
http://www.studieren-medizin.de/
ale jajca...
Dziękuje Tamod. Bardzo klarowne linki. ;)
Jeśli ktoś z Was studiuje medycynę w DE proszę o pomoc. Jak to wyglądało w Waszym przypadku?
poczytaj co Niemcy piszą na temat studiów medycznych, to nie jest bułka z masłem
Wiem. Jednak już na studiach prowadzi się pikantną segregację na tych, którzy się nadają jak i na tych, którzy nie mają polotu do tej dziedziny. Nie muszę się ja tym zajmować. Do mnie należy próbować i zdobywać wiedzę.
- Herr Doktor, ich kriege neine Vorhaut nicht mehr zurück!
- Es wundert mich nicht. Wie kann man auch sowas ausleihen?
Odświeżam wątek. Powiedzcie czy można udowodnić znajomość języka później niż po 15.07 - czyli dacie zakończenia rekrutacji? Organizowane są na uczelni jakieś kursy, albo bezpośrednie testy? Chciałabym zacząć studia w tym roku, niestety na certyfikat jest już za późno.
Studiuje ktoś na Uni Greifswald? ;)
Cytat: lola_99
Odświeżam wątek. Powiedzcie czy można udowodnić znajomość języka później niż po 15.07 - czyli dacie zakończenia rekrutacji? Organizowane są na uczelni jakieś kursy, albo bezpośrednie testy? Chciałabym zacząć studia w tym roku, niestety na certyfikat jest już za późno.
Studiuje ktoś na Uni Greifswald? ;)

A może byćtak tam zadzwoniła?
Proszę o informacje rzetelne, pozbawione wszelkich bogiemjestem Irci ;)
od kogo bys je najchetniej chciala, sierotko Maryniu?
Cytat: lola_99
Proszę o informacje rzetelne, pozbawione wszelkich bogiemjestem Irci ;)

10-12 maja - dzień otwartych drzwi
bei ausländischen Studierenden: Nachweis ausreichender Deutschkenntnisse (DSH, Test DaF)

http://www.uni-greifswald.de/international/vollstudium/voraussetzungen1/deutschneu/nachweis.html
Melduje się twój "Bóg", lolita.
Jak uważasz, skąd ma się takie informacje?
(piszę po cichu = z internetu)
Nie wzywaj imienia Pana Boga twego nadaremnie!
edytowany przez irkamozna: 26 kwi 2012
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Brak wkładu własnego