Kolegium- doradźcie...

Temat przeniesiony do archwium.
Mogłby mi ktos polecić dobre NKJO w południowo-wschodniej Polsce. Chciałabym sie uczyć niemieckiego... proszę o porade...
wszystko tylko nie krakowskie nkjo :)
dlaczego nie krakowskie?!
A zna ktoś NKJO Sanok? Bardzo proszę o odpowiedź.
Ewa
mam pytanie, na jaki kierunek musialabym pójść żeby zostać tułmaczem,. Nie jestem za bardzo obczajona w tych sprawach. prosze o porade
wielu twierdzi ze nie ma konkretnego kierunku, ale ze nalezy egzam odpowiedni zdac..chociazby na tlumacza przysieglego i ze studia niekoniecznie do tego egzamu przygotowuja...ale germanistyka, lingwistyka stosowana pewnie mimo wszystko bylyby pomocne;))
a powiedzcie co tak naprwde daje NKJO. Czy opłaca się iść na NKJO jezeli chce sie nauczyc języka a nie uczyć sie literatury czy też historii
mysle, ze pytanie Asi:) bylo calkiem na miejscu, wiec jesli ktos nie ma nic sensownego do powiedzenia to niech da sobie spokoj.......
bo jak mawiaja:
nie ma glupich pytan, sa tylko glupie odpowiedzi...
uśmialiśmy się wszyscy
nie no ja nie moge z talich ludzi jak don pedros a o asi czy ani z glupimi pytaniami tym bardziej.boronca niepelnosprytnych sie znalazl.jak sama nazwa mowi sa to studia filologiczne - studia a nie kurs jezykowy.jesli chce sie nauczyc tylko samego jezyka to niech idzie do szkoly jezykowej.filologia to cos wiecej niz sam jezyk.to kulura,historia,literatura i jezyk w sesie jezykoznastwa a oprocz tego masz praktyczna nauke jezyka ..... jako jeden z kilku przedmiotow.nawet na nkjo sa takie przedmioty.troszeczke bardziej ograniczone niz na jednolitych magisterskich albo na takim samym poziomie co na licencjackich.
w NKJO tez uczysz sie LITERATURY(na pierwszym roku nazwa brzmi pieknie.. praca z tekstem literackim :P) na drugim juz jest LITERATURA ;P i historia.. ;P pozdrawiam ;*
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa