Niderlandystyka

Temat przeniesiony do archwium.
Wiem, że wyskoczyłem tematem z trochę innej beczki, ale holenderski jest w sumie najbliższy niemieckiemu i też jest językiem germańskim. na uj jest nawet lektorat z tego języka. poza tym nie ma strony "szlifuj swój holenderski" :) dlatego pisze na tej :)) a tak przechodząc do sedna, to co myślicie o filologii niderlandzkiej. o samych studiach i perspektywy ciekawej i dobrzepłatnej pracy?
Z niecierpliwością czekam na Wasze odczucia. Pozdrawiam!
i myślisz, że ktoś ci pomoże po tym chamskim tekście?
Co w tym poście jest chamskiego?
https://niemiecki.ang.pl/Kolegium_doradzcie_10389.html
tu sobie zerknij
Bo zaraz sie rozpłaczę. Tacy wrażliwi jesteście. Lekko mnie poniosło, ale jak ktoś chce studiować filologię, ale tylko tak żeby się języka uczyć, a ominąć całą resztę (literaturę, historię etc.) to niech idzie na kurs językowy. Nie ma usprawiedliwienia na głupotę, ale faktycznie mogłem wyrazić to w troszeczkę bardziej kulturalny i cywilizowany sposób. przepraszam.
zgadzam się w zupełności.
co do niderlandystyki to z tego co wiem to tylko UWr posiada taki kierunek i przyjmują tam chyba tylko 20 o ile się nie mylę.przy rekrutacji biorą pod uwagę rozszerzony polski, tak owy język obcy i przedmiot do wyboru. myślę, że to kierunek z przyszłością (głównie jako tłumacz) bo skoro tak mało osób kończy owe studia to będzie na nie duże zapotrzebowanie. czy wie ktoś ile jest osób na jedno miejsce?
wlasnie jesli chce ktos ominac literature itp. to powinien isc na kolegium jezykow obcych, bo tam jest duza przewaga przedmiotow praktycznych
tak, duża przewaga a nie całkowita eliminacja. nkjo masz na takim poziomie jak studia I stopnia - tzw. licencjackie. normalnie też tam masz literaturę,historię itd. tylko, że największy nacisk kładzie się na praktyczną znajomość języka. poza tym na nkjo są takie przedmioty jak psychologia, pedagogika, metodyka nauczania i praktyki w szkole, bo jak sama nazwa mówi nkjo to NAUCZYCIELSKIE Kolegium Języków Obcych. jeżeli asi_:) chodzi tylko o naukę języka niemieckiego to powinna zapisać się na kurs tego języka i tak byłoby najlepiej bo nie musiałaby się uczyć tych wszystkich "zbędnych" przedmiotów i mogłaby się skupić tylko i wyłącznie na nauce niemieckiego. pozdro dla asi_:) i don pedros :) i w szczególnośći do nietzschego :)))
PS. skupmy się proszę na temacie, bo jest bardzo ciekawy i chyba jeszcze nikt go nie poruszył na tym forum.nie zachowujmy się jak dzieci, które będą się teraz sprzeczać i obrażać na siebie.
nareszcie ktoś poruszył ten temat.:)

tak na powaznie... człowiek po niderlandystyce autentycznie nie ma się co martwić o prace.Ilu jest niedelandystów w polsce????

a co do studiowania tego języka to jest możliwosc na UW. to jest specjalizacja na germanistyce.:) Tak słyszałem...że podczas normalnego toku studiów germanistyki uczysz się fakultatywnie niderlandzkiego a po trzecim roku obiera sie specjalizacje(koncząc normalnie germanistykę) po 5 latach studiów otrzymuje się tytuł germanisty a po 6 jesteś już germanistą-niderlandystą.

fajny motyw..
na germanistyce na uj jest również możliwość nauki niderlandzkiego fakultatywnie a z tego co wiem to filologia niderlandzka taka w sensie stricte to jest tylko na UWr. przyjmują tam tylko 20 osób a próg w zeszłym roku był 189/230. w tamtym roku było 8,2 chętnych na miejsce. czy ktoś w was zamierza złożyć tam podanie?
Odnośnie Twojej wypowiedzi Brutusie, apeluję do jednostek, które już rozpoczęły taką kombinację(o ile mi wiadomo, to niederlandzki na UW zaczyna się po 3 roku germanistyki..)Ciekawi mnie to bardzo(jakie wymagania co do poziomu języka, tempo nauki, atmosfera itd.).Z jednej strony-jedne studia-dwa jezyki:D Ale istnieje też niebezpieczeństwo, że wsio może się pokiełbasić:(
Mimo to;) zgłaszajcie się!!!!!!Pozdrawiam.
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka

 »

Zertifikat Deutsch