lingwistyka stosowana UAM

Temat przeniesiony do archwium.
Bardzo proszę o opinie na temat kierunku:

Lingwistyka Stosowana UAM
(dostalem się)
hej...mam prośbe- skoro się dostałeś> możesz mi podać jakie miałeś wyniki z matury???no i stopnie(rozszerzony, podstawa)- byłbym bardzo wdzięczny. No jeśli znasz dolną granice od jakiej przyjmowano to tez napisz...pozdrawiam i czekam na odpowiedz.... no i gratuluje
hej!
ja tez sie dostalam i mialam z niemca 96,78 a z angielskeigo 94,70 :).to jest moj email napisz jesli sie dostales(as) w roku akademickim 2006//2007 do mnie [email]
Hej! ja też się dostałam, oto moje wyniki:
niemiec: podst 95, rozsz 87 ustny rozsz 100
angol: podst 94, rozsz 78 ustny rozsz 100
polski: rozsz 80
I wiecie co? nie mam pojęcia ile tam było miejsc, która byłam i jaka była dolna granica :/
i....które studia są lepsze: lingwistyka na UAM czy na UW?
Czy ktoś z Was dostał się równiez na lingwistykę na UW?
Potraficie okreslic, gdzie jest ciężej sie dostac?
Z góry dzięki za odp.
P.S. Na UW startuje za rok ( o zgrozo...), wiec to dla mnie ważne informacje. Próbuje okreslić, czy mam w ogóle szanse.
TEZ SIE DOSTAłAM NA LINGWISTYKE NA UAM. nie wiem co mam zrobic, bo przyjeli mnie tez na germanistyke. wiem ze lingwistyka to lepszy kierunek, ale o wiele trudniejszy od germanistyki. co o tym myślicie? i czy ktos wiem moze gdzie znalezc rozkład godzin na tym kierunku? bo na stronie lingwistyki są tylko plany zajec z zeszłego roku. pozdrawiam wszystkich studentow I roku LS. moj mail to: [email] piszcie! :)
W zeszłym roku miałam ten sam problem - dostalam sie na oba kierunki. Wybrałam germanistyke (i nie dlatego, ze łatwiejsza, bo jak sie zsumuje liczbe godz. tygodniowo, to te kierunki maja bardzo podobna) i nie zaluje. Rozkladu zajec dla LS chyba nie ma, bys musiala sciagnac plany dla wszystkich lat i posumowac ;) Aha, dlaczego wzielam germe? Jednolite magisterskie (z licencjatem wiecej zachodu), podobno lepszy poziom Deutsch'a (a na tym jezyku najbardziej mi zalezalo (w sumie wiecej godzin - nie tylko PNJN - ale przedmiotow po niemiecku, gdzie sie mozesz otrzaskac z jezykiem). Na germie tez jest angielski (od drugiego roku, przynajmniej trzy rozne poziomy zaawansowania), a na IV roku - jak sie uda - mozna zrobic specjalizacje translatorska (zobacz rozklad zajec - tlumaczenia pisemne, konsekutywne, symultaniczne rowniez ang.! Tu akurat ja bym wolala tylko niemiec, ale to inna sprawa ;)). Moja wypowiedz jest subiektywna (wiem, inna nie moze byc), bo - jak napsialam - studiuje na germie, LS znam z plan zajec ;)), opinii na forum i relacji znajomych. I nie zaluje wyboru. Tobie tez zycze slusznego, czyli takiego, z ktorego Ty bedziesz zadowolona.
bardzo dziekuje Ci za odpowiedz. ale mam jeszcze jedno pytanie - ile lat uczyłas sie wczesniej niemieckiego i angielskiego? pozdrawiam!!!
studenci I roku lingwistyki na UAM piszcie :) moje [gg] :)
Liczba lat to pojecie wzgledne i za duzo Ci nie powie... Niemca jakies 6 lat (oficjalnie 8 ;)), anglika 3. Jesli chodzi o ang. na lingwistyce, bo widze, ze sie chyba na ten kierunek zdecydowalas, to z tego co wiem nie jest trudno, w zeszlym roku zrobili nawet grupe od zera (troche dziwne jak na LS, ale to zapewne konsekwencja dziwnej rekrutacji).
Pytacie o lingwistykę na uam... hehe, jestem na V roku, tuż przed obroną mgr. Nie polecam, nie polecam, nie
polecam. Tyle mogę powiedzieć. Jeśli ktoś jest systematyczny lub ma ku temu predyspozycje to nie jest trudno, ale ani normalni ludzie na tych studiach nie uczą ani na nich nie studiują, ot co.
Hej. Mam prośbę, abyście mi poradzili.
Czy jest sens składać podanie na UAM na lingwistykę, jeśli nie zdawałam rozszerzonego poslkiego? Przy rekrutacji biorą pod uwagę:
- polski rozsz. (waga 0,2),
- niemiecki rozsz. (0,5),
- angielski podst. (0,1),
- angielski rozsz. (0,2).
Oba języki zdawałam na poziomie rozszerzonym. Myslę, że będę miała ok. 83% z każdego.
Nie wiem, czy jest sens wydawać kolejne 80 zl, więc proszę o radę osoby, które już sie ubiegały o miejsce na tej uczelni.
wybiera się ktoś na lingwistyke stosowaną na UAM?
Jednym z błedów w moim życiu było wybranie się na Lingwistyke na UAM. W tamtym roku dostalam sie na na UAM i na UW na lingwistyke, języki tlumaczeniowe i germanistyke poszlam na UAM bo podobno w wawie niemiecki leży. I cos sie okazalo z niemieckiego cofnęłam się a o angielksim lepiej nie mowic. Żenada po prostu. Jak sie okazalo ludzi przyjmowali juz od 30 procennt z niemca rozszerzonego!!!!!!!!!!! To porostu koszmar. Ja mialam 98 z niemca 94 z angielskiego. Jedyne co jest pocieszajace ze na UAM na lingwistyce latwo mozna wyjechac za granice np. wiedeń, grenada, monachium itp. i że jest licencjat. Nie wiem jak tam na UW lingwistyka, chociaż moi znajomi narzekają. Proponuje ludziom isc jednak na filiologie ( UAM w tym poki co jeszcze ma wysoką pozycję)bo lingwistyka w naszym kraju kuleje ( chociaz pomysl jest dobry)
No troszkę mnie nastraszyłaś tym wpisem... ja maturkę z niemca rozszerzonego zdałem na 81%( troche poniżej oczekiwań) ,ustną na 100%, za to angola z podstawy na 84%... mam nadzieję, że jednak nie jest tak tragicznie pod względem poziomu, bo wybieram właśnie ten kierunek ze względu że tu jest więcej praktycznej nauki języka niż np na germanistyce( przynajmniej tak słyszałem)...właśnie osoba która zachęciła mnie do tego kierunku studiowała kilka lat temu i gościu chwalił poziom języków na UAM...W każdym razie ja jestem nastawiony na lingwe i nawet jak sie dostane na germe, to wybiore chyba to pierwsze...a jeśli chodzi o stypendia zagraniczne, to skorzystałaś już może z nich? jakie trzeba mieć wyniki, żeby móc sie załapać...? odp jesli bedziesz mogla
wiesz decyzja w twoich rękach. owszem poziom na lingwistyce był dobry gdy byla stara matura i byl egzamin, bo wtedy nie przyjmowali od 30 procent!!!! z rozszerzenia. Jezeli zalezy ci na angielskim to przepadles musisz placic za dodatkowe lekcje prywatnie bo pierwszy rok to dostosowywanie sie do najslabszych czyli odpoczynek dla osob ktore maja jakies pojecie o niemieckim i angielskim. ( np. na roku duza czesc osob powwtarza kilka razy tabelke nieregularnych czasowników!) Poza tym jesli chodzi o angielski to wyzsze lata maja taki sa slaby poziom jak pierwszy rocznik. Ja jade na wymiane dopiero na 3 roku prawdopodobnie do wiednia jak mi sie uda choc srednia mam wysoka. ale na tych studiach nigdy nic nie wiadomo.wogole to czesc wykladowcow juz nam uswiadomila ze po tych studiach to tak naprawde nie mamy nic. :) nigdy wiecej na panstwowa uczelnie! Buzka Powodzenia!
wiesz...jesli chodzi o mnie, to wybieram lingwistyke ze względu na niemiecki...choc tez chcialem polepszyc swoja znajomosc anglika...super dobry w nim nie jestem, ale nauka tabelki czasownikow to smiech na sali....mowisz, ze uswiadamiaja was, ze nie macie nic po tych studiach> no jak bylem na otwartych drzwacih to owszem gosciu nakierowywal, ze jak komus zalezy na angolu to powinien tez studiowac anglistyke- bo tu jesli dobrze zrozumialem dostaj papierek tylko do pierwszego jezyka?( niemca)...mi zalezy na specjalnosci( czy tez specjalizacji - nie wiem ktore poprawne) translatorskiej... a wybralem wlasnie lingwe zamiast germy bo tam ponoc wiecej "nudnych" przedmiotow jak literatura, historia niemiec itd...i mam nadzieje, ze jednak bedzie tu kladziony ten nacisk na praktyczna nauke..............jednak oczywiscie wierze Ci w to co mowisz i dziekuje za wiesci:) jestem optymista i choc nie zawsze mi to wychodzi na dobre, to mysle ze tutaj sie jednak nie rozczaruje( o ile sie dostane)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Życie, praca, nauka

 »

Pomoc językowa