Czy ktos wie jak jest z MInijob?

Temat przeniesiony do archwium.
Mam pytanie, czy ktos wie, jak jest z Minijob? Czy musze podawac to jakos do Arbeitsamtu? Podobno sa odpowadzane wtedy jakies skladki, ale nie wiem na co. Czy jezeli jestem teraz w Arbeitsamt zarejestrowana jako Arbeitssuchend to czy przy zarejestrowaniu Minijob utrace taki status i nie beda mi juz szukac pracy?Czy 400 Eur to jest dla mnie, czy jeszcze te podatki beda od tego odciagniete i dostane mniej na reke?

Bardzo bym byla wdzieczna za wszystkie informacje dotyczace tego rodzaju pracy.
Dziekuje za pomoc,
Niusia_81
Niusi, Ty chyba jeszcze nie zrozumialas, ze Arbeitsamt (albo Arbeisagentur)Ci w szukaniu pracy nie pomoze!
Zapomnij o tym!!!!
To powinien wiedziec Twoj maz, jako student!!!!!
(Czy na prawde Twoj maz mieszkal tu 20 lat?, Czy nigdy nie slyszal krytyk dotyczacych tej instytucji?????)

Szukac pracy musisz SAMA (moze gdybys byla murarzem albo fryzjerka, to AA przyslalby Ci oferte- ale mysle, ze nawet w tym zawodach lepsza prace mozna znalezc szukajac samemu)

Status als "Arbeitsuchende" i Minijob nie koliduja ze soba, jezeli nie otrzymujesz swiadczen z AA.

Ale nie rozumiem, dlaczego Twoj maz nie wyszuje dla Ciebie tych informacji w internecie?
To takie proste:np w google: "minijob 2006" znajdziesz strone
http://www.bundesknappschaft.de/coremedia/generator/mjzportal/de/minijob/1__arbeitnehmer/InhaltsNav,N=12136-12128-12420.html, tam wszystko jest opisane....

pozdrawiam
Wiesz .. kazdy wie, ze Arbeitsamt nie znajdzie pracy, moj maz takze i ja tez, ale leci mi u nich zameldowanie, ktore nie chce stracic, bo po roku mam uprawnienia do wszystkich swiadczen.. ale to jest akurat malo wazne w tym temacie. Chodzilo mi, tylko i wylacznie jak to jest z Minijob, czy musze to meldowac .. wiesz tekst w internecie, a zycie to czasem dwie rozne sprawy, jak przyjechalam do Nimiec jedna Pani w urzedzie, powiedziala mi, ze ja nie mam prawa przebywac w Niemczech !! a my mowimy, ze jak to, ze przeciez jestem zona NIemca i ze ma prawo do sciagniecia rodziny... a ona mowi, "ze i co z tego, ze ona MOZE mi dac pozwolenie, albo nie" oczywiscie dostalam prawo pobytu, za "setnym" pojsciem z Ustawa do urzedu.. wiec czasem troche inaczej wszytsko wyglada i nie chce przechodzic jeszcze raz jakis komplikacji.
Maz mi czyta duzo rzeczy, ale nie zawsze ma czas, bo jest np. w pracy lub na Uni lub sie uczy na egzaminy na przyklad, a ze sprawa wyszla nagle, to chcialam sie sama dowiedziec i co w tym zlego? Nie rozumiem wrogiego nastawienia ... przeciez ide na Minijob to nie bede jak to pisalas w poprzednich postach w innym temacie.. "sciagac z Panstwa Waszego Ojczystego" (sugeruje, ze pisalas/les mi odpowiedzi w temacie niemiecki socjal, poniewaz znasz informacje, ktorych tutaj nie podalam, np o mezu i jego 20letnim pobycie w DE)

Pozdrawiam.
nie mam wcale do nikogo wrogiego nastawienia.
Jednak czasy sa tu obecnie trudne i kazdy musi zrozumiec, ze skazany jest na siebie.
I z nieba nic nikomu nie spadnie!
Tylko ludzie z sila przebicia maja szanse na trudnym obecnie rynku pracy.
A wiec trzeba sie samemu starac o wiele rzeczy.
I to jest dobra szkola zycia tutaj!
Nawet jezeli Twoj niemiecki jest niezbyt dobry, proboj po angielsku!
Jezeli chodzi o jakiekolwiek sprawy urzedowe: koniecznie trzeba prosic o informacje pisemne- wtedy urzednicy MUSZA podawac poprawne informacje!
(a w razie np odmowy, mozna sie zawsze odwolywac).
A jezeli chodzi o cytat "Panstwa Waszego Ojczystego" to nigdy czegos takiego nie pisalam, bo co prawda czuje sie w Niemczech lepiej niz w Polsce, ale to ma tylko zwiazek z tym, ze moj poziom zycia tu jest o wiele lepszy niz bylby w Polsce (nie pochodze z duzego miasta).
Poniewaz zyje w otoczeniu Niemcow (moj facet tez nim jest), wiem jak sie tu mysli o bezrobotnych.
Zreszta, czy w Polsce "bezrobotny" ma uznanie spoleczenstwa?
Wiec warto za wszelka cene pracowac, nawet jezeli praca nie odpowiada kwalifikacjom- zawsze w dalszych podaniach jest to uznawane za lepsze, niz siedzenie w domu.....
Chcialabym tez, zeby Polacy mieli tu opinie ludzi pracowitych, a nie zyjacych z pomocy socjalnej...

Pozdrawiam
no, niusia, widze, ze w koncu chcesz ruszyc 4litery...

na minijob musisz isc do auslamdsamtu-dostzac pozwolenie na pobyt i prace. durny przepis, zwlaszcza, ze jestesmy juz w uni. pozniej musisz isc do finanztamtu-wypelnic ich 5stronnicowy formularz(np wpisac ile zarobisz do konca roku-bzdura totalna).dostaniesz od nich lohnsteuerkarte i lst.nummer. nawet, jesli pracujesz na minijob, to i tak musisz oddac pracodawcy swoja lstkarte.jak zarabiasz mniej niz 400 to i tak ci nie sciagna podatku. przed rozpoczeciem pracy musisz miec ubezpieczenie np. aok, w ktorym dostaniesz versicherungsnummer-ale nie wiem, czy wszyscy pracodawcy wymagaja.jesli chcesz pracowac w gastronomii to musisz jescze isc do gesundheitsamtu i zaplacic za gowniany papier ok 20euro.na twoim miejscu, zamiast lohnsteuerkarte wzielaqbym gewerbeschein.ja mam i to i to, ale pracuje tylko na gewerbeschein.
do buzi
Pozwolenie na prace, pobyt i takie tam pierdulki jak ubezpieczenie mam, bo przeciez jestem mezatka z niemcem ..wiec wszytsko dostalam po nim. W zadnej gastronomii nie bede pracowac, tylko znajomi chca mi zaplacic za opieke nad ich dzieckiem. Z tego co czytal mi maz i sie dowiedzialam od innych,to jesli nic nie dostaje od AA to nie musze nic meldowac, bo podatku i tak i tak nie bede placic, bo dostane 400 Eur, a ubezpieczenie zdrowotne i na przyszla emeryture placi pracodawca .. wiec chyba nie musze nic meldowac mi sie wydaje. A no i skad mam wiedziec ile zarobie do konca roku, jak ja bede miala umowe co miesiac przedluzana? ... bo jak zarobie troche, to chce isc na kurs wiec nie bede wtedy dalej pracowac... eh.. chyba musze zaciagnac meza do AA i Finanzamtu i sie spytac.
JAka jest roznica miedzy gewerbeschein, a tym drugim?

Chyba czeka mnie latanie po urzedach znowu .. jak ja tego nie lubie!

Pozdrawiam.
A gdzie sytuacja nie jest trudna?? W Polsce jest jeszcze gorzej niz tutaj, co prawda ja bym miala lepiej w Pl, ale coz ... czasem trzeba pewne rzeczy przejsc, wszedzie jest "szkola zycia" jak sie jest na starcie, tylko czasem trudniej jest w obcym kraju .. ale czego sie nie robi dla milosci, prawda ??
Wiesz moj maz jest inaczej wychowany niz wiekszosc cwaniakowatych polakow, ktorzy tutaj przyjechali. Jak mu powiedzieli w urzedzie, ze nie, to on myslal ze to jest prawda i ze "tak trzeba" ...na szczescie czas i kleski nauczyly go innego myslenia.. teraz tez chcemy zawsze odpowiedz pisemna itd. Niestety byl zbyt porzadny i uczciwy i za to dostalismy w dupe nie raz...
Co do Polakow tutaj .. wiekszosc jest zawistnych, nieszczerych, hamskich, zazdrosnych i potrafiacych sprzedac drugiego polaka "za pare centow" ..sorry za takie stwierdzenie, ale to sa moje obserwacje przez okres 4 lat. Czasem szybciej ci pomoze Niemiec niz Polak! i to jest smutne i straszne.. zamiast sie jednoczyc .. patrza na Ciebie jak na wroga lub wspolzawodnika !!
Mi tam to jest obojetne, co i ile ktos czegos ma ...
Konczac wypowiedz .. ja nigdy nie mialam zamiaru siedziec w domu i to na socjalu cale zycie ... jedyne o co pytalam , to to czy moze mi ktos pomoc dostac kase na kurs, zebym mogla isc od razu sie uczyc ... zeby dostac kase na kurs trzeba miec ALG II, nie dostajesz kasy idziesz do pracy i nie mozesz jednoczesnie isc na kurs, bez jezyka jest jak jest ..przerabane... i tak kolko sie zamyka!
Zamiast "latac", polecem odwiedzenie strony:
http://www.kbs.de/coremedia/generator/kbsportal/de/ueber__uns/Kontakt,N=12136-12126.html
To wlasnie Knapschaft Bahn-See jest odpowiedzialna za Minijobs.
Mozna na te strone wyslac zapytanie jako mail!
Albo zadzwonic [tel]to Numer Minijobzentrale.
Minijob-Zentrale
45115 Essen
Service-Center [tel]
[zum Ortstarif aus dem Festnetz der Deutschen Telekom]
Mo - Fr 7.00h - 19.00h
Fax [tel]
rowniez na stronie
http://www.minijob-zentrale.de/coremedia/generator/mjzportal/de/minijob/servicecenter/ServiceCenter,N=12136-12128.html
Moze bedziesz musiala isc do Arbeitsamtu po pozwolenie na prace (ale nie jestem pewna...) Najlepiej pytac "u zrodel"
Polecem te strone, bo informacje sa tam aktualne, co przy czestym zmienianiu sie przepisow w Niemczech ma ogromne znacznie.
Dlatego tez zawsze najlepiej jest w odpowiednim urzedzie prosic o informacje (najlepiej pisemnie)!
Pozdrawiam
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Studia językowe

 »

Studia językowe