Podnoszę temat, chociaż prawdę mówiąc nie wydaje mi się żeby istniało coś takiego jak jakiś wykaz zagadnień gramatycznych niezbędnych dla poziomu B1.
Moim zdaniem ZD to egzamin przekrojowy ale nie nastawiony na rozwiązywanie wyodrębnionych zadań z gramatyki tylko na umiejętność posługiwania się i rozumienia języka niemieckiego. Co za tym idzie język jako taki jest jedną wielką mieszaniną wszystkich zagadnień gramatycznych po trochu - wniosek, książka do gramatyki i WSZYSTKO jak w spisie treści - no może pominęłabym, mniej używane czasy przeszłe i stronę czynną i bierną, a tak to resztę trzeba sobie powtórzyć albo zagadnienie po zagadnieniu wyuczyć.
Na takiej podstawie można się już w miarę swobodnie (gramatycznie) poruszać w poszczególnych częściach egzaminu.
Niedobory gramatyczne wychodzą wg mnie szczególnie przy niektórych częściach Leseverstehen i oczywiście przy pisaniu np. listu na wskazany temat.
Trudno jest też prowadzić płynną rozmowę z egzaminatorem bez dobrych podstaw gramatyki.
Ale jak dla mnie to chyba Hörverstehen najbardziej pokazuje ile się jeszcze trzeba przyłożyć zanim się człowiek zapisze na egzamin :)