Witam serdecznie,
Wybieram się w wakacje 2009 do Monachium na kurs językowy. Zdaję sobie sprawę z faktu, iż znalezienie tam pracy jest trudne ze względu na restrykcje prawne, ale nic nie stracę, jeśli spróbuję. Nie ukończyłam jeszcze studiów, więc raczej nie znajdę żadnej pracy na tyle poważnej, aby pracowadca mógł wystąpić w moim imieniu o pozwolenie na pracę (mam na myśli to zwyczajene, które otrzymują pracownicy o wysokich kwalifikacjach), niemniej istnieje przecież instutucja "PRACOWNIKA-GOŚCIA" i czy będąc już na miejscu, zakaładając że udałoby mi się znaleźc jakąś studencką pracę i tymsamym pracowdawcę, który byłby chętny wystąpić dla mnie o to pozwolenie... no właśnie - czy to jest w ogóle możliwe już na miejscu? Bo zazwyczaj Polacy będąc jeszcze w kraju mają przysyłane te zaproszenia i dopiero wtedy jada na jakieś truskawki itp.