co do języka, to właściwie na pierwszym roku jest on najbardziej potrzebny. Same zajęcia po niemiecku. Podstawą jest jednak gramatyka, niemiecki prawniczy i tak człowiek się uczy od podstaw.
Co z tego że dużo osób zna niemiecki, jak ma problemy z utrzymaniem się na studiach o egzaminy po polskiej stronie. Na GPL problemem nie jest niemiecki prawniczy, bo tego się człowiek uczy, problemem są egzaminy, gdzie ulg żadnych nie ma, a poziom egzaminów odpowiada poziomowi z Wrocławia czy Poznania. Co z tego że znasz niemiecki, jak np na semestrze 6 na 3 roku masz 6 egzaminów po polsku? W tym np egzamin ustny z prawa karnego, gdzie albo znasz kodeks na pamięć albo wypad?