Pierwszy dzien w szkole- Niemcy

Witam,

nazywam się Justyna i mam 17 lat.
W tym roku skończyłam w Polsce kl.1 technikum ekonomicznego
i w najbliższych dniach wyjeżdżam z mama i moim chłopakiem do Niemiec na stale.
Ja z mama mamy obywatelstwo podwójne.
Moj język niemiecki jest na poziomie podstawowym.

Pewnie jak każdy boje się tego pierwszego dnia w niemieckiej szkole.
Wiem, ze jest już tu kilka wątków na ten temat ale wszystkie sprzed kilku lat a chciałabym zadbać o aktualności ;)

Jak wyglądał wasz pierwszy dzień w szkole? Jakie wrażenia?
Nie wiem co ze sobą wziąć, słyszałam, ze są tu jakieś inne przybory potrzebne?

Wasze odpowiedzi zaspokoją moja ciekawość i być może strach, dlatego będę wdzięczna za nie.

Pozdrawiam i czekam!

nie boj sie justynko pierwszy dzien w szkole niemieckiej jest normalnym dniem przynajmniej w dolnej saksoni a przybory sa takie same jak w polsce oprocz ksiazek i zeszytow do prac domowych i klasowych maja uczniowie jeszcze dodatkowe teczki z cwiczeniami

Zapewne masz racje.
Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam :)

Jak masz juz chlopaka i z nim sobie dajesz rade, to pierwszy dzien w niem. szkole to pryszcz!

Hehe :)
no tak daje sobie z nim rade od 3 lat^^
Czyli ten pierwszy dzien naprawde nie jest zly... ;)

Pierwszy dzień w szkole był dla mnie okropny ;O wszyscy się na mnie gapili i byłam w centrum uwagi. O plotkach nie wspomnę. A przybory? w pierwszy dzień nic nie brałam ;)

He aha...
No tak wlasnie myslalam...
W sumie w Polsce w nowej szkole jest tak samo tyle, ze rozumiem co mowia inni ;)
Trudno musze to jakos przezyc, potem bedzie tylko lepiej a bynajmniej musze byc takiej mysli! :)

Dzieki za odpowiedzi.

No i jaki był ten pierwszy dzień? :-)

Dokładnie. Jakie wrażenia po pierwszym dniu szkoły?

Heh, jeszcze nie było pierwszego dnia ;-)
Jesteśmy w trakcie załatwiania spraw, więc będę mieć opóźnienie w szkole...
Ale na pewno niedługo Wam napisze ;-)

hej ja jutro ide do szkoly musze sie wyspac mam nadzieje ze nie bedzie tak ze strachu nie przespie nocy boje sie ale takze jestem podekscytowana i napisze jak bylo

hej no i a juz po tym dniu w ogole milam trzy lekcje tylko ze trwaly godzine i 20 minu (niezkle co ) bylo dosyc ciezko bo nic nie rozumilam a oni do mnie cos mowili ale nie byli zlosliwi czy cos nie patrzyli na mnie intynsewnie ,wlasciwie to prawie nie zwracali na mnie uwagi ale niestety wykrakalam ze spaniem nie spalam pol nocy ale w szkole bylo calkiem sympatycznie tylko musialam sie pytac gdzie teraz mamy po angielksu pozdrawiam

No to fajnie, że było fajnie ;D ja jestem au pair i w piątek dowiedziałam się o jednej dziewczynie (też au pair z mojego miasta, ale nie wiem jakiej narodowości), że chodzi do szkoły, żeby lepiej umieć język, jak najintensywniej się go uczyć... szkoda że mi tego nie zaproponowano :(
Pozdrawiam! :-)

witam szukam osób które mieszkaja w geldern lub sztralen chcemy sie tam przeprowadzić z rodziną

Ja za rok bede miala taki pierwszy dzien:d a boje sie go juz teraz heheh:d najgorszy jest ten cholerny jezyyyyk :P

Ja też już 3 dni temu miałam pierwszy dzień, teraz ferie! :)
Pierwszy dzień był ok, choc wyobrazalam sobie, ze jak wejde do klasy to wyjde na srodek bede sie musiala przedstawic itd, a ja siadlam do lawki i musialam brac normalnie udzial w lekcji :)
Na szczescie uczylam sie niemieckiego w PL w szkole wiec mam podstawy.
Dziewczyny, ktore sie ucza od ponad miesiaca sa na lekcji 3 a ja na 8 wiec w trzy dni duzo zrobilam :)
W szkole mi sie podoba, choc nie czuje sie jeszcze swojo bo nie umiem sie wygadac :(

Zycze wszystkim powodzenia i glowa do gory!
Poznalam tez kilku polakow, ktorzy mniej wiecej rok temu tez to przechodzili i sa zadowoleni, teraz sa w normalnych klasach i jest dobrze.

P.S. Ja jestem w takiej klasie integracyjnej z obcokrajowcami wiec wszyscy sie uczymy niemieckiego :)

Pozdrawiam