Witaj,
jestem Justyna i mam 17 lat.
W Niemczech jestem od ponad miesiaca, a od 3 dni chodze do szkoły.
Nie wiem czy Ci pomoge ale tutaj w DE wiele zależy od Landu.
Ja mieszkam w okolicach Dortmundu. Mój język też jest na poziomie podstawowym, umiem tylko to co nauczyłam się w szkole. Chodzę teraz do takiej jakby integracyjnej klasy (tzn. są tam osoby roznych narodowosci, ktorzy tak ja przyjechaly tutaj i nie umia jezyka).
Mam tylko 6 lekcji codziennie i prawie non stop sie uczymy niemieckiego, mamy tez w-f, angielski ale baaardzo latwo jest i matematyke, na ktorej bardziej uczymy sie 'czytac' działania- w kazdym badz razie sa one proste :)
Jezyk jest tu bardzo wazny i potrzebny, ale chodzac do szkoly tutaj nauczymy sie go bardzo szybko uwierz mi, ze jak ja juz siedze 3 lekcje i caly czas widze i slysze niemieckie slowa to zaczynam myslec po niemiecku a nie po polsku :)
W styczniu sprawdza jak z moim jezykiem i jesli uznaja, ze jest ok to bede tu normalnie kontynuowac klase i nie bede nic miala w plecy. A jak nie to cofna mnie o rok a to naprawde nic takiego, w Polsce wytykaja palcami tych ktorzy powtarzaja, a tu jesli sobie ktos nie radzi to po prostu powtarza klase czasem nawet z wlasnej woli ;)
Hmm, co do tego czy dobrze robisz- moim zdaniem TAK.
W DE bedziesz miala lepszy start, popatrz: bedziesz miała drugi jezyk perfect! :)
Tu w szkole sprawdzian jest 1 na polrocze, nie ma kartkowek nie zapowiedzianych czy brania do odpowiedzi, wiec moim zdaniem jest tu mniej stresu. Jednak dobrze by bylo byc aktywnym na lekcji to wazne :)
I nie boj sie, ze w szkole Cie nie zaakceptuja, bo dlaczego?
Tu jest mnostwo obcokrajowcow i takze POLAKOW. Napewno w Twojej szkole bedzie jakis polski czlowiek ;)
Do jakiej szkoly pojdziesz to niewiem, tak jak pisalam to zalezy od landu. Mozesz isc tak ja, do normalnej niemieckiej klasy a popoludniami na sprachkurs lub tylko na sprachkurs...
Poradzisz sobie napewno, domyslam sie, ze jestes zdolna, pilna i pracowita uczennica.
Jak zalapiesz jezyk to juz bedzie ok, a w szkole szybko to polkniesz :)
Mysle, ze w jakis sposob Ci rozjasnilam sytuacje!
Pozdrówka