Cytat: ja553
Witam! Bardzo bym Was prosił o poradę. Od września idę do LO dla dorosłych. 3 lata to nie jest wiele czasu to jest bardzo wiele czasu, ale trzeba się uczyć, żeby nauczyć się języka perfekt perfekt się nigdy nie nauczysz, więc pasuje się skupić na jednym. Interesuje mnie programowanie. Jest nawet taki kierunek w zawodówce w Niemczech. I się zastanawiam, czy uczyć się angielskiego na studia w anglii (informatyka, programowanie), czy zawodówka w niemczech o spec. programowanie aplikacji bez języka, to i tak ci to nic nie da, obojętnie, czy angielski, czy niemiecki. Proszę tylko, żeby nie pisać odpowiedzi typu "Niemcy, BO MI SIĘ PODOBAJĄ", tylko konkretne uzasadnienia. Uzasadnienie = bez pracy nie ma kołaczy. Nie mogę się zastanowić , bo nie znam za i przeciw za i przeciw siedzi w tobie. Jeśli ich u siebie nie znajdziesz, to nikt tego za ciebie nie znajdzie u ciebie. . Nie wiem, jakie są perspektywy po zawodówce po zawodówce jesteś robolem , a jakie po studiach, gdzie jest trudniej (tak - "gdzie jest trudniej" wszędzie trzeba się uczyć i tobie, jako cudzoziemcowi nie będzie "łatwiej". I dopiero, gdy będziesz lepszy od Niemca, czy Anglika, wtedy masz otwarty świat., bo czytałem na internecie, że Polacy nie wytrzymują mentalności Niemców i wracają masowo do domu) a, sam wytrzymasz jakąkolwiek mentalność? Zapytaj sam siebie. Jak to jest z tobą? Patrzysz na to, co robią inni, czy chcesz coś sam zadziałać? Zadziałaj.. Każdą wypowiedż będę brał pod uwagę. Założymy się, że bujasz? PozdrawiaM!