Hmm, osoba mieszająca i studiująca w Niemczech musi być ubezpieczona. Więc TK pobiera 78e za to, że jest się ubezpieczonym (wiadomo co się w to wlicza) Skąd nagłe pismo, że płacone to jest jako podatek, do tego proszą o numer podatkowy, który skąd ma student wziąć skoro nie jest zarejestrowany jako pracownik... Kompletnie nie rozumiem.