Nie masz za co dziękować. Na temat kursów językowych mogę Ci trochę napisać, bo sama na takowy kurs uczęszczałam. W Polsce miałam język opanowany na poziomie B1 i tutaj od razu poszłam na kurs Mittelstufe, który trwał sześć miesięcy. Chodziłam do prywatnej szkoły i byłam z nauki zadowolona. Wklejam Ci jej link. Tam masz ceny podane.
http://www.zentrum-fuer-deutsche-sprache.de/zentrum/
Miesięcznie kurs mnie kosztował 180 euro, za 16 godzin nauki tygodniowo. Moja koleżanka do Volkshochschule chodziła i mniej więcej płaciła tyle samo co ja, ale za sześć tygodni nauki a nie cztery, a ilość godzin tygodniowo miała identyczną. Z tego, co się orientuję, to oni w VHS powoli idą z materiałem i wielu osobom to nie za bardzo odpowiada. Wiele osób właśnie stamtąd się do mojej szkoły przenosiła. Pytasz się o socjal, więc wnioskuję stąd, że będzie on Wam przysługiwał. Osobom, które mają pozwolenie na pobyt, przynajmniej w ubiegłym roku państwo niemieckie płaciło za naukę języka niemieckiego. Oczywiście chodzi mi o osoby, które nie znają języka. Takie osoby dostawały od państwa czeki na 600 godzin nauki języka niemieckiego i do każdych 100 godzin musiały jedynie dopłacać 50 euro, a resztę pokrywało państwo. Wklejam ci link tej organizacji :
www.stadt-frankfurt.de/amka
Nie mam pojęcia czy nadal ta pomoc jest organizowana. Musiałabyś się dowiedzieć. Ponadto płacą oni również za końcowy egzamin, który jest na mniej więcej poziomie B1 , ale stoi niżej niż ZD. Być może stoisz językowo wyżej, to wówczas za wyższe poziomy kursu oni już nie płacą. Pytasz mnie o socjal, nam się nie należy, bo za duże dochody mamy. Moja koleżanka, o której w powyższym poście pisałam jest właśnie na socjalu już drugi rok. Mieszka sama i dostaje miesięcznie coś bez paru groszy 800 euro. Ma ona na opłaty tego 2 pokojowego mieszkania i na życie. Oczywiście dorabia sobie na czarno drugie tyle, ale to już szczegół. Osobom, które żyją z socjalu przysługuje szereg zniżek. Ona ma " paszport frankfurcki" i płaci tylko 50 % za naukę w VHS. Także się opłaca. Ponadto socjal organizuje przeróżne kursy językowe- zawodowe. Ona również chodziła na taki kurs przez trzy miesiące, miała zajęcia codziennie od 8.00 do 14.00 i za całość kursu opieka socjalna jej zapłaciła. Najpierw Amka jej zapłaciła za 600 godzin, czyli za 9 miesięcy nauki na kursie podstawowym, a potem była na tym dodatkowym 3 miesięcznym kursie z socjalu. Teraz sobie w VHS robi Mittelstufe, ale płaci tylko 50 % , bo ma ten " paszport frankfurcki". Wydaje mi się, że wszędzie jest tak samo. To są takie odgórne przepisy dotyczące całych Niemiec. Nie wiem nic więcej na temat socjalu, bo nigdy jej bliżej nie wypytywałam. Ona na pewno jest zorientowana, bo dwa lata już w sumie z tego "żyje". Jeżeli masz pytania to napisz, wypytam jej o wszystko dokładnie. Pozdrawiam.