Fortexistenz - jak przetłumaczyć

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

Czy ktoś ma pomysł jak przetłumaczyć słówko Fortexistenz. Szukałam wszędzie i nie mam już pomysłu
Egzystencja w forcie (np. Fort Knox)
nie pasuje mi do tekstu, np: "Nun habe ich ja wirklich das Menschenmögliche getan, um auf diesem vom Feinde entweihten Boden die Grundlagen für eine Fortexistenz zu zerstören."
Będzie chodziło raczej o tłumaczenie z fort jako coś, co jest "weg", albo co się kończy
Nieeeeeeeeee!
Fort, to taki amerykancki samochód! Fiesta, Mondeo i inne...
Czy tu w ogóle jest sens prosić o pomoc?
Cytat: ina71
Czy tu w ogóle jest sens prosić o pomoc?
nie ma. Słownik pomaga zazwyczaj bardzo dobrze, ale trzeba go otworzyć samemu.
the continuing existence
Cytat: gosia465
the continuing existence

Rany,dzięki!!! Ja to próbowałam tłumaczyć ganz odwrotnie.Teraz mi wszystko wskoczyło na swoje miejsce
Mówiłe, - otwórz wreszcie słownik. Ale nie! Marudzić się zechciało.
Co jest "fort"?
Fortsetzung, Fortpflanzung, Fotgeschrittene? No? Co to?
edytowany przez niuniel: 12 mar 2014
Ranyyyyyyyyyy!
Cytat: niuniel
Mówiłe, - otwórz wreszcie słownik. Ale nie! Marudzić się zechciało.
Co jest "fort"?
Fortsetzung, Fortpflanzung, Fotgeschrittene? No? Co to?

Nie musisz się tak pastwić, skojarzyło mi się tylko z "precz" i się zafiksowałam
Bo jesteś obrażalska za wszystko polska dziecina. Jak wszyscy Polacy.
Jeśli tobie nie podstawi się odpowiedzi pod nos, to wszystko od razu znaczy "precz".
Nikt mnie nie kocha.
A, tak napprawdę, to takie zdania są dla ciebie jeszcze za trudne, skoro masz problemy z dziecinnie prostym "fort".
Podnieś twój poziom!

i dalej się niepotrzebnie pastwisz. Pewnie, że zdania są za trudne, ale jaka frajda jak się w końcu uda przetłumaczyć. Poza tym wszystkich języków uczyłam się tłumacząc teksty i nieźle na tym wyszłam. Choć przyznaję, że z angielskim przez pewien czas miałam problem, bo potrafiłam pogadać o polityce, ale nie wiedziałam jak jest widelec. Z niemieckim mi to nie grozi, bo tu żyję i widelec jest mi na codzień potrzebny do szczęścia
widzisz?
Nie dali na talerzu i się pastwią.
Wiesz, nie zdziwiłbym się, gdybyś pytała o "Saichtäsch", ale nie o "fort".
To dotyczy wszystkich języków. Nie wiesz, jak widelec, to nie masz co gadać o polityce.
Więcej czytaj, to i "widelec" się znajdzie. Np. Asterixa.


kurcze, ty to potrafisz zachęcić ludzi do nauki
Cytat: ina71
kurcze, ty to potrafisz zachęcić ludzi do nauki
Dzięki!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa