ratujcie zanim stracę wszystkie chęci:P

Temat przeniesiony do archwium.
omg! :/ właśnie łaże po innych forach:P ang i hiszp. i lepiej jak nie zagladne do innych:P wszyscy chyba nienawidzą niemieckiego...czy niemiecki serio jest taki zły? ratujcie mnie bo właśnie sie zaczełam Go uczyć i już trace zapał:P
Słuchaj głosu swego serca... :-) Co Cie obchodzą inni? Sama będziesz to wiedzieć, jestem tego pewna :-)
chyba masz racje :D
wkurza mnie neisamowicie to cale polskie gadanie o tym jaki to niemiecki zly wredny brzydki i okropny. Jezyk jak kazdy inny. Moim zdaniem zaden jezyk nie jest lepszy gorszy ladneijszy brzydszy latwiejszy ani trudniejszy. wszystko to jest bardzo wzgledne i neistale, zalezy od danej jednostki.

a powszechna awersja do niemieckiego wynika chyba raczej ze stosunku do neimcow niz z brzmienia jezyka.
mi tam wszycy wmawiają że niemiecki jest do dupy;) i mówią że za Chiny nie da go się nauczyć jednak każda teoria ma wyjątki takie jak...mła=D
aha i rownie bardzo wkurza mnie "wyzszosc" angielskiego :> ze niby taki superextramegahiper wazny.
d'acor
naja da bin ich abweichender Meinung, englisch entwickelt sich für die nächsten Jahre zur Europa-Sprache.

Weltsprache wird wohl Chinesisch...
que?:> je ne parle francais pas ;)
xian xie.

woo ai niii :)
Da kenn ich nur den chinesischen Verkehrsminister:

Um Lei Tung
"Granice mego języka oznaczają granice mego świata".
Ludwig Wittgenstein (1889 - 1951)
dobre, dobre :) no dobra...to odnowiliście mi chęci;);)
und ich kann weder chinesisch, noch Kisuaheli, noch ungarisch, noch finnisch, noch ...

ergo: Meine Grenzen sind sehr eng
und meine noch enger....
Du erlaubst, daß ich behaupte: Dazu fehlt mir der Glaube?
:) was für ein tiefes Geschprech...=D
Übrigens: 3108

:-)
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Pomoc językowa