W Weimarze spotkali się na wąskiej ścieżce w parku Goethe i pewien krytyk literacki. Zobaczywszy Goethego, krytyk warknął:
- Nie ustępuję drogi durniom.
- A jak tak - odpowiedział Goethe i zszedł na bok.
In Weimar J.W.Goethe traf sich mit Kritiker. Sie gehen in Park auf schmal Bahn. Wenn Kritiker sah Goethe, dann sagte er:
- ( tego nie potrafię przetłumaczyc)
-Und ich so. - beatwortete Johan und ging auf der Straße.
ProszÄ™ o sprawdzenie ;)