Semestr zimowy minął mi bardzo szybko w ferie jeszcze szybciej. Nim się spostrzegłam a rozpoczęła się sesja zimowa.W tej sesji miałam 3 egzaminy z czego jeden był ustny. Bardzo bałam się tych egzaminów.chciałam je zdać w pierwszym terminie aby mieć dwa tygodnie wolnego. Dużo się uczyłam przed egzaminami i to procentowało dobrymi stopniami. W indeksie mam 4 i 5. Jestem z siebie dumna, 2 tygodnie ferii spędziłam w domu. Czas minął mi bardzo szybko. Przez te kilka dni wolnego odnowiłam swoje kontakty ze znajomymi. Odwiedziłam koleżankę z liceum i przegadałyśmy razem pół nocy, wspominając razem stare dobre czasy. Miałam też czas na spotkania z rodziną. Myślę, że każdemu potrzebne są takie chwile odpoczynku i relaksu. Człowiek wypoczęty, chętniej i wydajniej pracuje oraz uczy się. Po 4 miesiącach nauki te dwa tygodnie przerwy pozwoliły mi nabrać nowych sił, by przetrwać kolejny semestr.