Pomoc dla nowicjusza

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 49
poprzednia |
Dzień dobry,szukam obeznanej w temacie osoby która pomogłaby mi w drobnych problemach gramatycznych związanych z początkująca nauką j.Niemieckiego. (raz na jakiś czas)Może być gg lub mail.Ktoś chętny:)? Pzdr.
Każdy ci pomoże! Musisz się tylko na kogoś zdecydować. A zacząć rozwiązywać te twoje drobne problemy gramatyczne może już tutaj:
https://niemiecki.ang.pl/gramatyka.html
A, my jesteśmy tutaj everytime i tylko dla ciebie! Prywatne lekcje są drogie...
Bongo w takim razie sprawdz swoją pocztę wysłałem do Ciebie krótką informację.
Nie musisz mnie ponaglać w sprawie sprawdzania poczty. Ich hasse Computer! I nie lubię bezmyślnego poganiania (i to jeszcze z takiego powodu).
Na gg się nie odezwę, bo nie lubię tego programu.
Poandto i przede wszystkim: TO FORUM JEST OD TEGO aby szliwoać niemiecki i to nie jest hańbą podać nawet twoje przykłady. Mieliśmy gorsze przypadki. Nic ci z tego powodu nie odpadnie. Powtarzam. Nauka prywana jest droga!!!
Problem:
"Mehr als drei Viertel der Studenten lernen Deutsch."
Dlaczego użyto rodzajnika der Studenten,skoro w L.MN wyraża on Genitiv (wessen?)Nie powinno być może die Studenten(AKK) (wen?)

Zdanie to jest wyrażone zgodnie z zasadami gramatyki niemieckiej, o której mowa wszędzie w internecie (że o książkach nie wspomnę). Obejrzyj tabelkę oraz przykłady w tekście. Na przykład tu:
http://de.wikipedia.org/wiki/Deutsche_Grammatik
Mógłbyś to zdanie na gwałt wykrzywić do Akkusatiwu mówiąc:
...3/4 von den Studenten... ale tak nikt nie mówi, a jeśli już to rzadko.
Kompletnie abstrahując od niemieckiego:
polska forma miałaby identyczny przypadek "ponad 3/4 studentów"
3/4 - kogo? czego? - studentów, czyli dopełniacz

Możesz wyjaśnić skąd Twoje wątpliwości?
I co Cię pcha do biernika?
(pytania oczywiście do Kamila)
Widzisz Kamil, jak tu fajnie w tym forum? Nie chcę tu robić reklamy, ale na pomysł white.apple nigdy w życiu bym nie wpadł. A jest bardzo obrazowy i przekonywujący. Co dwie głowy, to nie jedna, prawda? Na pewno to w końcu zrozumiesz (jeżeli jesteś zaparty).
Mehr als drei viertel Studenten lernen Deutsch.
w tym wypadku nie musisz uzywac rodzajnika bo to jest liczba mnoga i nie piszesz o konkretnych studentach tylko ogolnie .
Mehr als drei Viertel der Studenten lernen Deutsch.
Viertel
Widzisz, Kamil? U nas jest także mnóstwo dowcipasów, którzy sobie ze wszystkiego jaja robią. Bardzo często posiadają ukrytą wiedzę i niezglębione talenty, ale często są upierdliwi, jak stonka ziemniaczannaja. Ale, tym sposobem uczysz się niemieckiego przez zabawę, turlając się ze śmiechu. Tych twoich studentó pewnie do śmierci nie zapomnisz. A, to dobry objaw. Czyż to nie piękne?
kamil ty nie jestes nowicjuszem twoje zdanie jest perfekt der w tym wypadku nie mozna opuscic
Mhm widzę że jednak są chętni:) Co mnie pcha do AKK w tym zdaniu? Otóż w gramatyce niem odp. Na pt. Kogo? Zaś Genitiv na pyt.wessen?(czyje?) więc nie mogę chyba sugerować się polskim odpowiednikiem kogo? czego? No nie jest tak?:)
Niestety tak nie jest. wessen lepiej tlumaczyc jaka kogo, czego.
> Kamil899
> nie mogę chyba sugerować się polskim odpowiednikiem kogo? czego? No nie jest tak?:)

No właśnie akurat jeśli chodzi o Genitiv to jest. Wydaje mi się, że Twój problem polega na tym, że wbiłeś sobie do głowy, że "wessen?" to "czyj?", a "wen?" to "kogo?" i jak pytasz w zdaniu "kogo?" to jak w dym lecisz w Akk.

Tymczasem po polsku "kogo?" obsługuje dwa przypadki, a jak przyjrzysz się dopełniaczowi, który odpowiadana na pytania "kogo?czego?" to powinieneś sam zauważyć, że jest to właśnie określenie przynależności, więc "czyj?" pasuje jak najbardziej.

Proste przykłady:
1. Ich sehe einen Mann. - widzę kogo? mężczyznę
2. Sie fragt ihren Freund. - pyta kogo? przyjaciela

kontra
3. Das ist ein Kleid meiner Mutter. - sukienka kogo? mamy (równie dobrze możesz spytać "czyja?")
4. Marias Telefon klingelt. - telefon kogo? Marii
I zdania podobne do twojego:
5. Etwa die Hälfte aller Ehen wird wieder geschieden. - połowa czego? małżeństw
6. Die Mehrheit der Deutschen ist gegen Wehrpflicht. - większość kogo? Niemców

Widzisz różnicę między 1+2, a resztą?

Bediene dich des Genitivs ;)
kamil899, co to oznacza:
Mhm widzę że jednak są chętni:) ?????
Już dawno ci podano odpowiedź, a ty jeszcze czekasz na wszystkich Niemców? Nie rozumiem tego. Pytałeś. Dostałeś odpowiedź i to relatywnie bardzo szybko.
Potem dostałeś jeszcze podwójne potwierdzenie z przykładami i jeszcze nic?
Oznacza to,że najlepiej moją wątpliwość językowa rozstrzygnął white.apple(piątka).Podparł wszystko przykładami i jasno wytłumaczył co błędnie interpretowałem.Mianowicie,nie uwzględniłem konotacji polskiego Celownika kogo? czego? z niemieckim wessen? (G)błędnie wciskając wszędzie (Akk)kogo?Natomiast odpowiedzi typu---> "Zdanie to jest wyrażone zgodnie z zasadami gramatyki niemieckiej, o której mowa wszędzie w internecie (że o książkach nie wspomnę). Obejrzyj tabelkę oraz przykłady w tekście. Na przykład tu:
http://de.wikipedia.org/wiki/Deutsche_Grammatik"autorstwa bongobongo to zwykły nauczycielski bełkot.Działajacy na mnie niczym płachta na byka,nie muszę dodawać że czerwona.Także kolego/Panie bongobongo gdybym znalazł coś w necie,książkach nie pisałbym na forum oczekując pomocy.Dzięki all a w szczególe white.apple
Gdybym znalzł.... Nie szukasz dobrze i mnie tu nie wyzywaj od kolegów albo od panów! Ode mnie dostałeś bardzo precyzyjną odpowiedź, ale ty nie łapiesz blusa, tylko pyskujesz bezmyślnie po kilku dniach od ostatniego pobytu! Niemieckijest prosty! Swoją czerwoną płachtę zawiń wkoło głowy i oddychaj krótko! Leniwcu pięciopalczasty.
Kamil, od kiedy jest Celownik: kogo? czego???
Japa, bądź ostrożny, bo on zaraz wyciągnie tę swoją czerwoną płachtę i będą jatki. Ja już narąbałem w gatki z powodu tej fachowości prostoty języka. Japa! Ostrzegałem! On cię zaleje fachowymi Begriffami! I co wtedy? Wtedy on wyjmie ten celownik i wyceluje. O!
Oj, aber er hat zum Glück noch seine alte Brille und wird das Ziel sicher verfehlen. ;)
Tfu,oczywiście moja skucha...z rozpędu:) (Cel.)komu?czemu?Ale pewnie tylko bongo-bongo nie popełnia błędów:)W dodatku jest typowym przedstawicielem forumowego zawadiaki który pozjadał wszystkie mądrości gramatyki,zarówno Pl jak i DE.Obrażanie kogoś na łamach forum od Panów bądz kolegów to rzeczywiście zagrywka godna tak zjadliwej reakcji:).Szczególnie gdy odbiorca tych obelg ma fizjonomię nastolatka.Także dodam jeszcze(zaryzykuje bo to może nie zmieścić się w Twojej głowie)moja kilkudniowa nie obecność wynika z tego że jestem zajęty nie tylko komputerem.Także Thx dla white.apple:) W razie problemów z pewnością coś jeszcze nabazgrzę i oby on i jemu podobni(konkretni ludzie odpisywali)A jako leniwiec pięciopalczasty mogę zapewnić Cie chłopski filozofie bongobongo że takie dyskusje niczemu nie służą więc nie zaśmiecajmy już tego wątku.
Nareszcie ktoś rozsądny, na którego przecież tak długo czekałem. Bongo nie popoełnia błędów! On je po prostu usuwa. Bongo nie pozjadał wszystkich rozumów. Bongo nie wie lepiej! Bongo ma te rozumy i wie dobrze! Kto się tutaj obraża, jest sam sobie winien. Obrażaniem nikt się jeszczenie nauczył języka. Dla ciebie, bąbelku, każda reakcja jezd zjadliwa, bo nie wsadzam ci palca w tyłek, pytając, czy ci wygodnie. Sam zaśmiecasz forum idiotycznymi pytaniami na poziomie "Alamakota" i jeszcze pozwalasz sobie na "skuchy" i to bruuuutalne! Zauważyłeś przypadkiem, że to forum jest dostępne na całym świecie? Każdy może tu zajrzeć i Niemcy srają w gacie ze śmiechu, że można w ogóle zadać takie pytanie na poziomie minus-podstawówki. Co do "chłopskiej flozofii", to przekonasz się (może?) za 20 lat, że lepsza taka a dobra aniżeli napchana fachowymi pojęciami i bezdennnie durna. Taka jest twoja! Obudź się! I przestań pyskować, bo nawet nie raczkujesz w tym języku. Jeśli nie mam racji, to napisz twoję odpowiedź po niemiecku. Pogadam chętnie. Poczytaj inne moje wpisy, to się przekonasz, że jestem gaduła. I, że niczego się ode mnie nie można nauczyć. (bo nikogo nie uczę!)
Ja tutaj nie prowadzę dyskusji. odpowiadam na twoje durne wrzuty.
btw. wydaje ci się, że mi przysrałeś. I co ci to dało? Nauczyłeś się więcej języka? Nic! Pieprzysz tylko głodne farmazony tą twoją wydumaną nteligencją.
W razie twoich problemów na pewno się zamelduję (ale późno w noc śpię - ranek jest wtedy bardzo niebezpieczny!). I wcale nie jestem na ciebie zły ani wściekły. Przyjmę cię zawsze z otwartymi ramionami! Pfadfinderwort!
ktos mi kiedys nakazal zebym postowiczom w glowach nie mieszala i zebym ich w spokoju zostawila to co ty bongo odstawiasz na tym forum jest karygodne i mysle ze sie tu wyzywasz na postowiczach bo nie masz na kim w domu kup sobie gumowa lalke to moze ci przejdzie i bedziesz wkrotce mily i sympatyczny ok.
wessen oznacza czyj
wessen Kleid czyja sukienka czyli wessen oznacza czyj, czyja czyje
Diego- nabzdryngolona babo! Różnica tutaj jest taka, że, gdy Bongo, do kogoś coś mówi, to już jest oznaką wielkiego szacunku dla korespondenta. Bongo nie miesza nikomu w głowie. Bongo doprowadza do zamieszek w głowie, bo dyskutując z Bongo trzeba zacząć myśleć. Bongo nie daje gotowca. Bongo lubi pyskaczy, ale, tylko wtedy, gdy robią postępy. U ciebie jest po prostu wszystko bezgranicznie bezmyślne.
Co do mojego domu i wyżywania się i gumowych lalek, to zapodaję, jedynie dla twojej informacji (pssst!), że u mnie jest wszystko intakt oraz in team (zu Deutsch: intim). Z ostatną gumową lalką żyję od lat w separacji, bo była strasznie nadęta, a gdy się złościła, to wychodziło z niej powietrze. Jak i tobie zwykle. Ja jestem cały czas i nieprzerwanie miły i sympatyczny i mnie trzeba kochać. Nie ma wyjścia. kapiert?
( Sam nie wiem po co w tym uczstniczę ehhh...)
Wow wow bongobongo niesamowity z Ciebie prelegent.Twój żądlący styl do bólu przypomina wypowiedzi hmmmm jak mu było aaa Tomka Jacykowa obsceniczne połączenie wulgaryzmu i błachego gejowskiego dowcipu.Inteligencji powiedzmy że Ci nie odmówię bo tę dziedziczymy po matce.A twoja musiała być wyjątkowo obrotna skoro w PRL-u wykształciła tak mądrego mężczyznę...zna J.Niemiecki i włada tak kwiecistym językiem.Słuchaj może medal Ci powinni przyznać za znajomość tego języka DE.Ja ...owszem reprezentuję poziom podstawowy i z pewnością nie wezmę udziału w batalii lingwistycznej z takim orłem jak bongobongo.Może dlatego że, uczę się języka od kilku miesięcy śmierdzielu,a jeżeli będę miał ochotę to zapytam nawet o to czy w sklepie powinienem powiedzieć Ich bitte um frisches Brot oder Ich bitte um das frische Brot bo taki mam kaprys.Osoba która będzie chciała mi pomóc odpowie,bez zbędnego wymądrzania bo będzie wiedziała(domyśli się)że każdy ma swoje początki.Na koniec jedno pytanie...skoro nie uczysz a problemem dla Ciebie jest udzielenie odpowiedzi to po co się udzielasz?A co do Niemców lejących w gacie z tych postów...odpowiem w Twoim stylu słowami Sashy Borata Cohena aka(Bruno)"Special for German girls...my great hair" Liebe Gruße świrze
błahy pisze się po polsku przez samo "h", a do mnie mówi się "Oh, Gott" I to z zachwytem. kapiert? Naucz się najpierw po polsku, to pogadamy po niemiecku, bąbelku.
Twoje "początki" wcale nie usprawieliwiają twojego pieprzenia o dupie Maryni, bo jeszcze dobrze nie umiesz pieprzyć. A jeśli chcesz pieprzyć, to pieprz po niemiecku. To, że rzucasz wkoło wielkimi i znanymi z publikatorów nazwiskami, nie oznacza wcale, że masz coś do powiedzenia. Założę, że będziesz jeszcze dniami i nocami przekonywał się sam o wielkości mojej rodziny. Już wjechałeś na moją matkę, jakbyś ją prawie znał. Gówno prawda! Moje dziedzictwo i przeszłość i przyszłość. Odszczędź sobie tego wszystkiego. Szkoda twojego młdego życia na takie pierdoły. Umówmy się, że wszystko pasuje, co wymyślisz. A teraz przejdźmy do języka niemieckiego, bo po to jest tu to forum. Co ty na to?
btw. ja nawet nie wiem, co to jest Dativ....świrze polski
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 49
poprzednia |

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia