grać w gumę

Nö, original Mokotow...

a już się martwiłam, że za wcześnie przerabiasz cierpienia młodego....
;-)))

nooo tak sie zlozylo ze w polskiej szkole mnie calkowicie to ominelo, za to bylo w germanii :P ale nie chcialo mi sie czytac ani tej ani tej wersji, zreszta niemiecka rozumialem mniej niz srednio wiec zrezygnowalem. ale sluchalem sobie jak omawiali to cos tam zakumalem :)

no to fajnie... a ile byłeś w Germanii? To dlatego jesteś taki speed Bill, jeśli chodzi o konwersację ;-)
Wiesz co roberciq, a może byśmy z Mokotowem i z innymi koleżankami otworzyli thread: kawały niemieckie i polskie? Na bieżąco coś tam wrzucali... Na Witzach można też się wiele nauczyć, mają one swoje słownictwo... ale oczywiście "przyzwoite" bo tu jest grupa wiekowa "mieszana". Moglibyśmy przy zabawie jednocześnie ćwiczyć język. Ja mam duże braki i potrzebuję właśnie lektury różnorodnej...Co Ty i Mokotow i inni na to? Zastanówcie się :-)
Pozdrawaim wszystkich :-))

no 4 miesiace.... tak jakos... w zalozeniu pol roku mialo byc ale mnie denerwowaly te dedeery. zepsuli mi akcent, teraz mowie jak jakis saksonczyk i w hannoverze wszystkie dziewuszki ode mnie uciekaly :P

no jesli chodzi o kawaly to spoko mam cala ksiazke z dowcipami niemieckimi :)
jak Ty masz braki to ja mam proznie jak w tej kuli Otto von Guericke.