Witam wszystkich, zapewne denerwuje was już na forum kolejny temat o filologii szwedzkiej a nie germanistyce, ale mimo wszystko liczyłabym na waszą pomoc.
W tym roku, tj. 2009 zdawałam rozszerzoną maturę z języka niemieckiego. Z rozszerzenia liczę na około 60 procent (gramatyka...), z ustnego rozsz. mam 85%, z polskiego pisemnego będę mieć też tak z 50,60 procent. Zastanawia mnie jeden fakt - czy z takim wynikiem idzie się dostac na szwedzką na uj? Uważam, że nie jest to zły wynik, tym bardziej z rozszerzenia, a mam różne opinie, jedni piszą, że na szwedzką na uj są pustki, inni że pełno kandydatów. Czekam na wasze opinie i z góry za nie dziękuję, bo mówiąc szczerze jestem już nieco poirytowana.
Pozdrawiam.